Prezydent Andrzej Duda udaje się w sobotę z wizytą do państw Zatoki Perskiej: w Katarze weźmie udział w V Konferencji ONZ ws. państw najsłabiej rozwiniętych; w Zjednoczonych Emiratach Arabskich spotka się z prezydentem tego kraju Szejkiem Mohamedem bin Zayedem Al Nahyanem.
Prezydent będzie przebywał z roboczą wizytą w Katarze w dniach 4-6 marca, następnie w dniach 6-8 marca złoży oficjalną wizytę w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
"Wizyta na szczeblu prezydenckim jest ważna, ponieważ w tamtym rejonie świata, aby rozwijać współpracę ekonomiczno-inwestycyjną potrzebna jest akceptacja na najwyższych poziomach władz" - podkreśla szef Prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.
Jak dodał, w Katarze prezydent weźmie udział w 5. konferencji Organizację Narodów Zjednoczonych w sprawie państw najsłabiej rozwiniętych (LDC5) i będzie współprzewodniczył panelowi tematycznemu wysokiego szczebla poświęconemu kwestii wspierania mieszkańców z państw najsłabiej rozwiniętych. Podkreślił, że każdemu z ośmiu paneli tematycznych współprzewodniczyć będą przedstawiciel państwa LDC i państwa będącego partnerem na rzecz rozwoju. W tym przypadku Malawi - Polska.
Według Przydacza, Andrzej Duda będzie także jednym z głównych mówców w panelu poświęconym tematyce rolnictwa i rozwoju terenów wiejskich - odbywającego się na marginesie Konferencji Forum Sektora Prywatnego.
"Wiele państw Zatoki Perskiej, mając duże wpływy z nośników energii: ropy, gazu, poszukuje dostawców jak najlepszej żywności, której eksporterem jest Polska. Stąd też w delegacji do Kataru panu prezydentowi będą towarzyszyli także przedstawiciel Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, jak również przedstawiciele niektórych polskich spółek zajmujących się rolnictwem i przetwórstwem" - poinformował szef BPM.
Dodał, że w Katarze Andrzej Duda wystąpi również w debacie ogólnej, podczas której poruszy kwestie bezpieczeństwa w związku z rosyjską agresją na Ukrainę, w tym bezpieczeństwa żywnościowego i globalnych skutków gospodarczych wojny oraz pomocy rozwojowej udzielanej przez Polskę dla państw LDC.
Według Przydacza w czasie Konferencji ONZ planowane są również spotkania bilateralne z przedstawicielami państw LDC, podczas których zostaną omówione m.in. stosunki dwustronne oraz kwestie związane z rosyjską dezinformacją prowadzoną w państwach rozwijających się. "Trzeba w sposób aktywny odkłamywać tę +rzeczywistość+ i tłumaczyć naszym partnerom z Afryki, świata arabskiego, z Azji przyczyny rosyjskiej agresji na Ukrainę i powody, dla których należy wspierać stronę ukraińską. Pamiętajmy, że na poziomie głosowania w Organizacji Narodów Zjednoczonych każde państwo ma ten sam jeden głos, dlatego warto rozmawiać z każdym partnerem, nawet tym najdalej oddalonym" - podkreślił minister
Konferencja ONZ ws. państw najsłabiej rozwiniętych rozpocznie się w niedzielę w stolicy Kataru, Dosze. To cykliczne spotkanie organizowane co 10 lat; spotkają się przedstawiciele 46 uznanych za najsłabiej rozwinięte państw i reprezentanci bogatszych krajów z różnych części świata. Ostatni taki szczyt miał miejsce w 2011 r
Według programu prasowego, w niedzielę prezydent weźmie udział w Otwierającym Spotkaniu Plenarnym V Konferencji ONZ ws. państw najsłabiej rozwiniętych. Tego dnia Andrzej Duda spotka się z prezydentem Republiki Malawi Lazarusem Chakwerą, a także z prezydentem Palestyny Mahmoudem Abbasem.
Prezydent weźmie udział w obiedzie z przedstawicielami przedsiębiorców nt. inwestycji i partnerstwa wydawanym przez wicepremiera i ministra spraw zagranicznych Kataru Mohammeda bin Abdulrahmana Al Thaniego.
Andrzej Duda będzie uczestniczył - w roli współprzewodniczącego - w panelu tematycznym wysokiego szczebla dot. inwestowania w ludzi z państw najsłabiej rozwiniętych, a także w Debacie Generalnej V Konferencji ONZ ws. państw najsłabiej rozwiniętych, gdzie planowane jest jego wystąpienie.
W poniedziałek prezydent weźmie udział w roli głównego mówcy w Forum Sektora Prywatnego - w panelu nt. rolnictwa i rozwoju terenów wiejskich. Tego dnia planowane jest także spotkanie Andrzeja Dudy z premierem Republiki Rwandy Edouardem Ngirente.
Następnym etapem podróży prezydenta będą Emiraty Arabskie. We wtorek 7 marca Andrzej Duda w Abu Zabi spotka się z prezydentem tego kraju Szejkiem Mohamedem bin Zayedem Al Nahyanem. Odbędą się rozmowy plenarne delegacji pod przewodnictwem prezydentów oraz spotkanie prezydentów w wąskim gronie. Obaj przywódcy wezmą też udział w wymianie podpisanych umów dwustronnych. Andrzej Duda złoży też wieńca w miejscu pamięci Wahat Al Karama oraz odwiedzi Wielki Meczet Szejka Zayeda.
"Będzie to pierwsze spotkanie Prezydenta RP z Prezydentem PZEA, który objął urząd w maju 2022 roku" - zauważył Przydacz. Jak dodał, "w ostatnim, około rocznym okresie nastąpiła intensyfikacja polsko-emirackich relacji dwustronnych na poziomach międzyresortowych i w dziedzinie gospodarczej (m.in. w związku z uczestnictwem Polski w EXPO 2020 - realizowanej w 2022 ze względu na pandemię covid".
"Podczas wizyty zaplanowane jest m.in. spotkanie z prezydentem PZEA Szejkiem Mohammedem bin Zayedem Al Nahyan i tu rozmowy będą koncentrować się na współpracy politycznej, gospodarczej i aktualnej sytuacji międzynarodowej. Podczas wizyty pana prezydenta w ZEA zostaną również podpisane porozumienia międzyrządowe dot. współpracy w dziedzinie energii, czy w sprawie wymiany doświadczeń w dziedzinie sztucznej inteligencji i gospodarki cyfrowej" - poinformował minister.
"ZEA jest państwem, które zajmuje wysoką pozycję w regionalnym układzie sił, zarówno politycznie, jak i gospodarczo, dlatego wizyta będzie okazją do zaprezentowania polskiego stanowiska wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę na najwyższym szczeblu oraz okazją do zaprezentowania prawdziwego obrazu sytuacji w naszym regionie" - dodał.
Jak podkreślił, w czasie wizyty dużo uwagi zostanie poświęcone rozmowom nt. emirackich możliwości inwestycyjnych w Polsce na zasadzie partnerstwa. "Spodziewane jest, że rozmowy prezydentów nadadzą nowy impuls do współpracy sektorowej, m.in. w obszarze gospodarki cyfrowej, energii, rolnictwa; obrony. Prezydent Andrzej Duda chce też podkreślić znaczenie Inicjatywy Trójmorza i możliwości współpracy przy projektach infrastrukturalnych realizowanych w Europie Środkowo-Wschodniej" - zaznaczył minister Przydacz.
Ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski mówił PAP, że obecność prezydenta w Dosze umożliwi poruszenie kwestii wojny na Ukrainie i jej konsekwencji, a także rywalizacji gospodarczej.
Jak dodał, z polskiego punktu widzenia konferencja ma trzy ważne wymiary. Po pierwsze stwarza okazję, żeby przedstawić polski punkt widzenia na rosyjską agresję na Ukrainę, ponieważ kraje najmniej rozwinięte znajdują się na celowniku propagandy i dezinformacji rosyjskiej. Ambasador wskazywał, że wojna odbija się również na rynku żywności i energii.
"Są to państwa najsłabiej rozwinięte, ale niekoniecznie biedne. Mają nieraz ogromny potencjał gospodarczy i są bogate w surowce naturalne. Dlatego stały się przedmiotem ostrej rywalizacji między światowymi potęgami o interesy gospodarcze, w tym inwestycyjne, batalii o surowce, a także wpływy polityczne. Rosja wchodzi tam z Wagnerem (grupa rosyjskich najemników, którzy biorą udział m.in. w agresji na Ukrainę, ale też w państwach afrykańskich - PAP) i interesami geopolitycznymi" - zaznaczył.
Za drugi istotny dla Polski czynnik w trakcie konferencji uznał, że jako uczciwy i otwarty partner, bez ukrywanego programu, bagażu kolonialnego i historycznego, będzie mogła zaoferować najmniej rozwiniętym krajom doświadczenia swojej transformacji gospodarczej i potencjał inwestycyjny.
Trzeci ważny dla Polski element ambasador wiązał z tym, że nasz kraj kandyduje do najważniejszej w ONZ, po Radzie Bezpieczeństwa i Radzie Praw Człowieka, Rady Gospodarczo-Społecznej. "Dla prezydenta Dudy udział w forum w Katarze tworzy możliwość prowadzenie rodzaju kampanii, w której pokaże, że Polska jest zaznajomiona z problemami krajów najsłabiej rozwiniętych. Stanowi to zatem element promowania polskiej kandydatury do Rady Gospodarczo-Społecznej" - powiedział ambasador Szczerski.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.