Bp Jan Bernard Szlaga poinformował, że liturgiczne wspomnienie nowego błogosławionego będzie 22 października, czyli w rocznicę inauguracji pontyfikatu Jana Pawła II.
We wstępie do katechezy wygłoszonej wczoraj na antenie diecezjalnego Radia Głos hierarcha ujawnił kilka szczegółów dotyczących procesu beatyfikacyjnego i przygotowań do pierwszomajowej uroczystości. Przypomniał sprawę cudownego uzdrowienia francuskiej zakonnicy, podkreślając, że nie Watykan miał wątpliwości co do tego wydarzenia, ale jedynie lekarz badający ją, jako niewierzący, inaczej formułował nagłe jej wyzdrowienie. Nie potrafił wytłumaczyć medycznie wyzdrowienia, jednak nie uznał cudu, bo w to nie wierzy. To było przyczyną „pogłoski, że jest to cud wątpliwy” – stwierdził hierarcha.
Bp Szlaga podkreślił wyjątkowość tej beatyfikacji przez fakt, że obrzędu dokona 1 maja Benedykt XVI, który zastrzegł sobie jedynie kanonizację.
W dalszej części katechezy biskup pelpliński wyjaśnił, że jedynymi relikwiami I stopnia, czyli elementami z ciała papieża, które będą przekazywane dalej, to krew, którą przed śmiercią polecił pobrać kard. Stanisław Dziwisz.
Hierarcha zachęcał wiernych do udziału w beatyfikacji i dziękczynieniach na terenie diecezji. Podkreślił, że do kanonizacji nie będzie już potrzebny proces kanoniczny, lecz tylko kolejny cud.
Biskup pelpliński poinformował, że wspomnienie liturgiczne Jana Pawła II będzie 22 października. Zazwyczaj wspomina się błogosławionych i świętych w kalendarzu liturgicznym w „dniu ich narodzin dla nieba”. Jednak ze względu na to, że 2 kwietnia, dzień śmierci Jana Pawła II, często zbiegałby się z wielkim postem, a nawet wielkim tygodniem, wybrano 22 października, rocznicę inauguracji jego pontyfikatu. Bp Szlaga podkreślił, że nie wybrano 16 października, aby nie było zbieżności ze wspomnieniem św. Jadwigi Śląskiej, a „22 października, gdyż nie jest to termin zagrożony żadną liturgiczną konkurencją”, dodał hierarcha.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.