W środę z wizytą w Warszawie będzie szef MSZ Izraela Eli Cohen; jest to wstęp do wizyty prezydenta Izraela Izaaka Herzoga w Polsce w kwietniu br. z okazji 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim - powiedział rzecznik MSZ Łukasz Jasina.
Szef MSZ Izraela Eli Cohen spotka się z szefem polskiej dyplomacji Zbigniewem Rauem. Podczas tej wizyty może zostać rozstrzygnięta sporna kwestia wycieczek młodzieży żydowskiej do Polski z udziałem uzbrojonych służb.
Na antenie Polskiego Radia 24 rzecznik MSZ był pytany m.in. o porozumienie dot. ochrony wycieczek izraelskich. "Czy to będzie drgnięcie w stosunkach polsko-izraelskich, to się oczywiście okaże" - powiedział Jasina. Przypomniał, że "pod koniec ubiegłego tygodnia ogłaszał komunikat, że osiągnięte zostało wstępne porozumienie w sprawie przyjazdu grup w Polsce zwanych umownie wycieczkami".
"Chodzi tutaj przed wszystkim o grupy młodzieży izraelskiej, która w ramach programu obowiązującego w Izraelu odwiedza miejsca pamięci w Polsce związane z Holokaustem" - wyjaśnił. Zastrzegł jednak, że to porozumienie "na razie ma charakter wstępny; każde porozumienie nabiera znaczenia, kiedy zostanie podpisane i ratyfikowane".
Zaznaczył również, że "na pewno zostaną przeprowadzone rozmowy pomiędzy ministrami, a później delegacjami". "Pan minister Cohen odwiedzi również Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, a także złoży kwiaty pod Pomnikiem Bohaterów Getta. Ta wizyta jest też wstępem do wizyty pana prezydenta Izaaka Herzoga w kwietniu z okazji 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim" - powiedział Łukasz Jasina.
W ocenie rzecznika resortu dyplomacji, "jest to bardzo ważna wizyta i liczę, że Polacy oraz nasi izraelscy partnerzy odbędą rozmowy, które będą przybliżały nas do rozwiązana pewnych problemów, bo te problemy warto rozwiązywać".
Jasina zwrócił również uwagę na to, że "ta pamięć, o której tutaj mówimy to także polska pamięć". "Polska jest krajem, w którym Holokaust miał miejsce, ale nie byliśmy jego twórcami, tylko jego ofiarami. Warto nauczyć stronę izraelską wrażliwości wobec polskich spraw" - podkreślił.
Zaznaczył także, że "do Izraela jeździ bardzo wiele Polaków, niekoniecznie jako turyści". "Jeżdżą także pielgrzymi. To jest trochę porównywalne, a Izrael także nie jest krajem do końca bezpiecznym z uwagi na możliwości różnych działań zbrojnych tam w okolicy, kwestie terrorystyczne. Liczymy, że pewne sprawy związane z traktowaniem Polaków z Izraelu da się po partnersku dzisiaj rozwiązać" - powiedział.
W połowie czerwca 2022 r. ministerstwo edukacji Izraela poinformowało o odwołaniu wyjazdów edukacyjnych do Polski dla uczniów szkół średnich. Ministerstwo uzasadniło swoją decyzję tym, że pojawiły się problemy, które uniemożliwiły właściwe i bezpieczne informowanie uczniów podczas podróży. Jak przekazywało polskie MSZ, powrót do dotychczasowych zasad wycieczek młodzieży żydowskiej z udziałem uzbrojonych służb izraelskich nie jest możliwy.
W ubiegłym tygodniu resort dyplomacji poinformował, że w ramach negocjacji miedzy polskim a izraelskim rządem osiągnięto wstępne porozumienie ws. umowy o współpracy w zakresie wizyt studyjnych zorganizowanych grup młodzieży.
Młodzież izraelska tradycyjnie przyjeżdżała do Polski latem, by zwiedzić byłe niemieckie nazistowskie obozy w celu zdobycia wiedzy o Holokauście i uczczenia pamięci pomordowanych. Przed wybuchem pandemii, co roku brało w nim udział ok. 40 tys. izraelskich uczniów.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.