W przyszłym roku MEiN chce w szkołach i w oświatowych placówkach ogólnodostępnych zwiększyć z 42 tys. do 53 tys. liczbę specjalistów mających zapewnić uczniom pomoc psychologiczną - powiedziała w piątek wiceminister edukacji i nauki Marzena Machałek.
Wiceminister Machałek odpowiadała w Sejmie na pytania posłów PiS o pomoc psychologiczno-pedagogiczną w szkołach i placówkach, o zwiększenia nakładów i o liczby etatów specjalistów - psychologów i pedagogów. O program pytali posłowie PiS Joanna Borowiak, Zbigniew Grzegorz Hoffmann, Lidia Burzyńska, Anna Milczanowska, Krzysztof Kubów, Teresa Wargocka i Urszula Rusecka.
Wiceminister akcentowała, że resort edukacji i nauki "określił standardy zatrudnienie specjalistów w szkołach i placówkach ogólnodostępnych - coś, czego do tej pory nie było". Zaznaczyła, że "jest to ogromny wysiłek rządu".
"Od 1 września 2022 r. w tak trudnej sytuacji do szkół trafiło ponad 700 mln dodatkowego wsparcia, w tym 520 mln na zatrudnienie dodatkowych specjalistów. Z kolei od 1 stycznia 2023 r. będzie to 1 mld 870 mln zł, a w kolejnym roku będą 3 mld zł, bo będziemy zwiększać liczbę specjalistów" - powiedziała wiceminister Machałek. "Dzięki tym środkom mamy już ponad 80 proc. więcej specjalistów" - dodała
Zwróciła uwagę, że specjaliści trafiają także do przedszkoli. Zastrzegła, że nie są to tylko psycholodzy, ale również logopedzi i neurologopedzi.
"Mamy bowiem dziś mniej dzieci niedosłyszących, niedowidzących, ale jest za to więcej z zaburzeniami mowy, z problemami neurologicznymi, z przypadkami, gdzie ważne jest wsparcie na jak najwcześniejszym etapie rozwoju dziecka" - powiedziała wiceminister.
Przekazała, że według danych NIK "przed pandemią 9 proc. dzieci do 18. roku życia przeżywało zaburzenia psychiczne, które wymagają konsultacji z lekarzem psychiatrą lub psychologiem". "Prawie 18 proc. dzieci i młodzieży do 18. roku życia przeżywa zaburzenia rozwojowe i to jest kwestia, z którą jako resort musimy się zmierzyć" - powiedziała Machałek.
Poinformowała, że "ponad 550 tys. dzieci i młodzieży w wieku 7-17 lat cierpi za zaburzenia psychiczne". Dodała, że "w wieku 16-17 lat 23 proc. młodzieży przeżywa zaburzenia psychiczne, czyli potrzebuje wsparcia".
Wspomniała, że resort otworzył kierunki studiów podyplomowych, jak np. praca ze zróżnicowanym zespołem edukacyjnym, wczesne wspomaganie dziecka i rodziny, doradca rodziny, praca z dzieckiem doświadczającym zaburzeń komunikacji, pedagog z uprawnieniami pedagog specjalny i psycholog z uprawnieniami do pracy w szkole.
"Prowadzimy także pilotaż rozwiązań, które systemowo wesprą nauczycieli, aby lepiej diagnozować i udzielać wsparcie dzieciom i młodzieży, czyli opracowaliśmy standardy oceny funkcjonalnej" - dodała Machałek.
Powiedziała, że trwa pilotaż modelu oceny funkcjonalnej - to,co powinno być w orzecznictwie, a więc nie tylko ocena medyczna, ale także funkcjonowania. Wtedy trafniej możemy udzielić wsparcia" - powiedziała.
"Wprowadzamy także system informatyczny, który będzie wspierał realizacją procesu oceny oraz wsparcia w poradniach psychologiczno-pedagogicznych" - dodała.
Poinformowała, że w przyszłym roku planowane jest zwiększenie z 42 tys. do 53 tys. liczby specjalistów w szkołach i placówkach ogólnodostępnych.
Zastrzegła, że w tym roku subwencja skierowana na zrealizowanie edukacji dla dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi wynosi 13 mld zł.
"Do tego dochodzą psycholodzy, pedagodzy i zajęcia psychologiczno-pedagogiczne. To jest razem 18 mld wsparcia w skali roku, jakie rząd kieruje do dzieci z problemami" - powiedziała wiceminister edukacji i nauki. Zaznaczyła, że "takiego wsparcia nigdy do tej pory nie było".
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.