Tak zwane naloty humanitarne w Libii spowodowały już dziesiątki ofiar wśród ludności cywilnej – powiedział watykańskiej agencji Fides wikariusz apostolski Trypolisu. Bp Giovanni Martinelli OFM stwierdził, że bombardowania obiektów wojskowych, rozlokowanych w dzielnicach mieszkalnych, powodują coraz większe straty w infrastrukturze cywilnej.
Wczoraj 40 cywilów zginęło w zawalonym budynku mieszkalnym. W zasięgu bombardowania znalazło się m.in. kilka szpitali miejskich. W jednym z nich rannych zostało 13 pacjentów.
W przekonaniu wikariusza generalnego sytuacja w Libii każdego dnia pogarsza się. W kraju olbrzymich złóż ropy naftowej ludności paradoksalnie najbardziej brakuje paliw, po które na stacjach benzynowych tworzą się gigantyczne kolejki. Zdaniem bp. Martinellego sytuacja w Libii jest w impasie, ponieważ rebeliantom brak siły, by pokonać oddziały rządowe. Stąd konieczne jest podążanie drogą dyplomatyczną – zaznaczył hierarcha. Jego zdaniem, by wyjść z libijskiego kryzysu konieczna jest mediacja organizacji międzynarodowych, takich jak Unia Afrykańska czy Liga Arabska. Po konferencji w Londynie, dotyczącej sytuacji w Libii, przeważa jednak opinia, by kontynuować operację zbrojną – zauważył wikariusz apostolski w Trypolisie.
Uczestnikiem szczytu o Libii był nuncjusz apostolski w Londynie. Abp Antonio Mennini podkreślił, że przy zażegnywaniu tego konfliktu Stolica Apostolska może odegrać bardziej aktywną rolę, jak było w podobnych kryzysach międzynarodowych, jeśli strony o to poproszą. Również watykański dyplomata uznał, że w pokojowe rozwiązanie kryzysu libijskiego winna zaangażować się Unia Afrykańska, nieobecna na zakończonej konferencji w Londynie.
Dzięki bardzo sprawnej akcji policji i pracy innych służb samochód został odzyskany.
Polecił również zbadanie osób finansujących działalność ruchu antyfaszystów.
Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują zaufanie do straży pożarnej.
Za jego kandydaturą zagłosowało 83 senatorów, 1 był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.