Papież spotkał się z uczestnikami VI Międzynarodowego Sympozjum Tenisa i Padela, którzy przybyli z ponad trzydziestu krajów świata. Franciszek zaznaczył, że trenerzy tych dyscyplin oprócz przekazywania tajników umiejętności gry są przede wszystkim wychowawcami. Dodał, że tak jak w tenisie, każda ścieżka edukacyjna powinna dobrze połączyć ryzyko oraz rozwagę, atak i obronę.
Ojciec Święty zauważył, że dobry tenisista lub padelista nie może tylko atakować, ale powinien także mądrze się bronić. Obie te umiejętności należy ćwiczyć. Znajduje to odniesienie w kształtowaniu osobowości. Podejmowanie ryzyka wyraża się np. w pozwoleniu, aby dziecko nabywało nowe doświadczenia, których do tej pory nie miało i na które nie wiemy do końca, jak zareaguje, ale które – jak wierzymy – pomogą mu się rozwinąć. Ryzyko powinno być proporcjonalne i należy w jego podejmowaniu towarzyszyć z bliska. Dziecko powinno czuć się wolne, ale równocześnie nie pozostawione samemu sobie. Bez konfrontacji z niespodziewanymi zdarzeniami i podejmując się rozwiązywania wszystkich problemów dziecka blokujemy jego rozwój. To jest mieszanina lęku przed rzeczywistością i zaborczego egoizmu wobec dziecka.
Następnie Franciszek wskazał roztropność, która podobnie jak dobra obrona jest postawą pozytywną i odpowiedzialną. Rozwaga w wychowaniu jest niezbędna, aby właściwie ocenić sytuacje, w odniesieniu do potencjału chłopca czy dziewczynki. W szczególności wychowawca powinien szkolić w wytrzymałości, w niepoddawaniu się, w próbach odpowiedzi na te uderzenia, które wydają się nie do przyjęcia, a zamiast tego, z gotowością i zwinnością, mogą być podjęte, tak że drugi gracz jest zaskoczony, bo nie spodziewał się tego.
„I jeszcze chcę powtórzyć wam to, co dla mnie jest najważniejsze: tenis to gra, padel to gra, a ich siła edukacyjna tkwi w dynamice gry. Nie dajcie się pozbawić przyjemności uprawiania sportu dla pasji, dla zabawy i przyjemności. To jest darmowość, duch darmowości, z którym powinniśmy uczestniczyć w grze – podkreślił Papież. - Rywalizacja jest dobra, jeśli nie odbiera tego wymiaru zabawy. Jeśli natomiast dominuje dynamika rywalizacji, wyzwala to różne formy egoizmu, które w końcu rujnują uprawianie sportu, tak że nie jest on już wychowawczy, a wręcz przeciwnie. Jest jedna rzecz, której w sporcie - czy to w tenisie, czy w padelu, ale w każdym sporcie - nigdy nie możemy stracić: amatorstwo, wymiar amatorski. Kiedy sport uprawia się dla innych interesów, a nie dla bezinteresowności amatorów, traci on na wartości, traci piękno, traci ten symfoniczny wymiar sportu: staje się handlem. Zawsze miejcie to na uwadze: żeby mój tenis, żeby mój padel, zawsze był amatorski, nie traćcie tego wymiaru.“
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.