E-konsylium ma poprawić dostęp pacjentów do lekarzy specjalistów. Specjalna platforma ma umożliwiać m.in. zdalne konsultacje i przekazywanie wyników badań - poinformował w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski.
Szef MZ uczestniczył we Wrocławiu w prezentacji możliwości pilotażowego programu e-konsylium.
Platforma e-konsylium ma umożliwić zdalne spotkania lekarzy różnych specjalności, konieczne do podjęcia decyzji o sposobie leczenia pacjentów m.in. kardiologicznych i onkologicznych. Zapewni też m.in. przesyłanie, udostępnianie i opracowywanie potrzebnej dokumentacji medycznej.
"To jedno z rozwiązań, którego celem jest poprawa dostępności pacjentów do specjalistów" - powiedział dziennikarzom minister.
Szef MZ wskazał, że e-konsultacje będą wspierały m.in. funkcjonowanie sieci - onkologicznej i kardiologicznej.
"Rozwiązanie informatyczne, które dzisiaj zaczynamy testować umożliwia nie tylko rozmowę, konsultację i wymianę zdań, ale także dzielenie się wynikami badań, szczególnie diagnostyki obrazowej. Z tego co wiem, nie tylko zapisane badania mogą być odtwarzane, ale również istnieje możliwość bieżącego badania pacjenta poprzez podłączenie odpowiednich urządzeń" - powiedział minister.
"Zyskujemy platformę, która będzie wspierała wszystkie koordynacyjne rozwiązania czy w kardiologii, () czy w onkologii, ale też, mam nadzieję, na poziomie opieki koordynowanej w podstawowej opiece zdrowotnej" - dodał.
Minister wyraził nadzieję, że za kilka, kilkanaście miesięcy będzie można powiedzieć, że e-konsylium jest standardem i że każdy, kto chce takie konsultacje ze specjalistami z najwyższych ośrodków referencyjnych prowadzić, będzie miał możliwość skorzystania z oprogramowania.
"Z mojego punktu widzenia jest to realizacja postulatu, że niezależnie od tego, w jakim ośrodku pacjent jest leczony, to ma dostęp do najlepszych specjalistów, do najbardziej aktualnej wiedzy" - zaznaczył szef MZ.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.