Dzięki tej metodzie, w gęsto zabudowanym Neapolu odkryto grobowiec sprzed 2300 lat.
Archeologia, choć może niektórym kojarzyć się z pełną romantyki dziedziną działalnością filmowego Indiany Jonesa, w rzeczywistości jest nauką, która odkrywa przeszłość mocno współpracując z naukami ścisłymi takimi jak fizyka i chemia. Przykładem tej symbiozy jest stosowana przez współczesnych archeologów metoda radiografii mionowej. To metoda, która wykorzystuje wysokoenergetyczne naładowane cząstki elementarne zwane mionami do „prześwietlania” budowli czy substancji mineralnej, takiej jak skały, nie niszcząc przy tym swoim promieniowaniem prześwietlanych obiektów. Właśnie dzięki tej metodzie, w gęsto zabudowanym Neapolu, odkryto pochodzący sprzed 2300 lat grobowiec. O znalezisku pisze czasopismo "Nature".
Ruiny starożytnego Neapolu są ukryte około dziesięciu metrów poniżej obecnego poziomu ulic. Miasto założyli około połowy pierwszego tysiąclecia p.n.e. Grecy i było to jedno z najważniejszych polis tzw. Wielkiej Grecji. Badanie pozostałości tamtych czasów znacznie utrudnia gęsta zabudowana współczesnego Neapolu. Niewielka część tego archeologicznego skarbu jest dostępna dzięki podziemnym konstrukcjom, takim jak cysterny na wodę budowane od XVI wieku lub schrony przeciwlotnicze budowane podczas II wojny światowej, które przypadkowo przecinają starożytne warstwy kulturowe. Jednak z powodu gęstej zabudowy miasta prowadzenie tradycyjnych, regularnych badań na terenie miasta jest niemal niemożliwe. Nie oznacza to jednak, że archeolodzy całkowicie porzucili zainteresowanie starożytnym Neapolem. Po prostu stosują tutaj inne metody. Właśnie dzięki zastosowani jednej z nich - radiografii mionowej, udało się odkryć nieznaną dotąd, sporych rozmiarów komorę grobową, zlokalizowaną głęboko pod jednym z budynków.
Detektory, które skanowały teren zostały umieszczone 18 metrów pod ziemią i przez kilka tygodni pozostawały włączone. Dzięki wykorzystaniu tej technologii odkryto nieznany dotąd grobowiec, znajdujący się na terenie zidentyfikowanej wcześniej nekropolii z czasów hellenistycznych. Na razie dotarcie do komory w celu przeprowadzenia bezpośrednich badań jest niemożliwe.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.