Prezydent Rumunii Traian Basescu zablokował kościelno-państwowe partnerstwo na polu socjalnym. Odnośna ustawa została przegłosowana w parlamencie 8 marca. Miała na celu bardziej racjonalne wykorzystanie środków państwowych na pomoc społeczną, a zarazem zachęcenie rumuńskiej Cerkwi prawosławnej do większego zaangażowania w tej dziedzinie. Ustawa przewidywała nawet 80-procentowe dofinansowanie projektów charytatywnych i socjalnych prowadzonych przez organizacje wyznaniowe.
Prezydent Basescu ustawy jednak nie podpisał i skierował ją z powrotem do parlamentu. Swoje weto umotywował nierównym traktowaniem w niej różnych organizacji pozarządowych. O taką decyzję apelowały do prezydenta właśnie niektóre z nich, ale także środowiska laickie i antyklerykalne, dla których nowe prawo łamałoby rozdział Kościoła od państwa. Obawiano się także „prozelityzmu za państwowe pieniądze” oraz ewentualnych konfliktów w delikatnych kwestiach bioetycznych czy płciowych.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.