Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło w piątek, że jest zaniepokojone wylewaniem przez Japonię skażonej wody z uszkodzonej elektrowni atomowej Fukushima I do Pacyfiku i wezwało swojego sąsiada do ochrony środowiska morskiego.
"Jako sąsiad Japonii oczywiście wyrażamy zaniepokojenie. Mamy nadzieję, że Japonia będzie postępowała zgodnie z prawem międzynarodowym i wprowadzi skuteczne środki ochrony środowiska morskiego" - oświadczył rzecznik ministerstwa Hong Lei.
"Chiny bacznie obserwują rozwój sytuacji i w tym samym czasie prowadzą specjalistyczną ocenę i nadal będą utrzymywały bliski kontakt z Japonią. Prosimy, by Japonia zgłaszała odpowiednie informacje stronie chińskiej w szybki, pełny i dokładny sposób" - dodał.
Firma TEPCO, zarządzająca elektrownią uszkodzoną podczas trzęsienia ziemi i tsunami z 11 marca, na początku tygodnia zaczęła wylewać 11,5 tys. ton w niewielkim stopniu radioaktywnej wody do oceanu, by móc składować wodę bardziej radioaktywną. W znajdującej się na północnym wschodzie kraju siłowni udało się też powstrzymać wyciek skażonej wody z reaktora nr 2 do oceanu.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.