W piątek zakończą swoją misję w Polsce żołnierze Bundeswehry, obsługujący system obrony powietrznej Patriot - poinformowała w środę agencja dpa, powołując się na ministerstwo obrony Niemiec. Według agencji przekazało ono, że misję obrony przeciwlotniczej ponownie przejmie Polska.
W styczniu bieżącego roku niemieckie systemy Patriot zostały rozmieszczone w pobliżu Zamościa w południowo-wschodniej Polsce, aby chronić przestrzeń powietrzną na wschodniej granicy NATO.
Zamość położony jest w rejonie granicy z Ukrainą - podkreśla dpa, przypominając, że pierwotnie systemy Patriot miały stacjonować tam przez sześć miesięcy.
"Polska i Niemcy, ramię w ramię w ochronie wschodniej flanki NATO - dla mnie jest to bardzo ważny znak solidarności w Sojuszu, a także przyjaźni i solidarności między naszymi narodami" - oświadczył minister obrony Boris Pistorius (SPD), dziękując żołnierzom.
"Jesteśmy zainteresowani tym, by niemiecki system Patriot był obecny na ziemi Polski przynajmniej do końca tego roku; te systemy chronią m.in. dostawy sprzętu na Ukrainę" - mówił w lipcu minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak po spotkaniu z Pistoriusem.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...