Prawie wszystkie cywilizowane państwa mają dostęp do Pegasusa i to, że Polska miała, to nie było nic nadzwyczajnego; po prostu banda złodziei przerażonych tym Pegasusem, która była w opozycji, a teraz jest przy władzy, dostała ataku histerii - powiedział szef PiS Jarosław Kaczyński.
Portal Gazeta.pl podał w środę, że w Prawie i Sprawiedliwości krąży lista polityków tego ugrupowania, którzy mieli być inwigilowani przez służby specjalne w czasie, gdy nadzorowali je Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Na liście tej mieliby się znajdować m.in. Ryszard Terlecki, Marek Suski, Adam Bielan i Marek Kuchciński.
O te doniesienia został zapytany lider PiS Jarosław Kaczyński, który przekonywał, że "nic nie wie o takiej liście. "Wszystko to jest sytuacja następująca: prawie wszystkie cywilizowane państwa mają dostęp do tego specyficznego urządzenia Pegasus i to, że Polska miała, to nie było nic nadzwyczajnego. Po prostu banda złodziei przerażonych tym Pegasusem, która była w opozycji, a teraz jest przy władzy, dostała ataku histerii" - powiedział Kaczyński.
Na słowa szefa PiS zareagował premier Donald Tusk, który na portalu X napisał: "+Banda złodziei przerażonych tym Pegasusem+ - powiedział prezes Kaczyński. Sam bym tego lepiej nie ujął".
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.