Grecy protestują przeciwko oszczędnościom i żądają zaprzestania spłacania rat wierzycielom ich zadłużonego państwa.
Dziesiątki tysięcy osób zgromadziły się w niedzielę przed budynkiem greckiego parlamentu w Atenach, protestując przeciwko polityce oszczędnościowej rządu i żądając wstrzymania spłaty rat wierzycielom ich dramatycznie zadłużonego państwa.
Niedzielny wiec był kolejnym w serii protestów, odbywających się codziennie w tym samym miejscu w Atenach od 12 dni, a organizatorzy zapowiadali, że pod względem frekwencji przewyższy wszystkie demonstracje z ostatnich tygodni.
By uniknąć bankructwa, Grecja wynegocjowała z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i Unią Europejską pomoc finansową w łącznej kwocie 110 mld euro, zobowiązując się w zamian do zdyscyplinowania budżetu poprzez obniżenie płac w sektorze publicznym, redukcję emerytur i podniesienie różnego rodzaju podatków.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.