Około 80 żołnierzy brytyjskiej piechoty morskiej zostało rozmieszczonych w pobliżu wybrzeża Jemenu, by w razie potrzeby pomóc w ewakuowaniu Brytyjczyków z ogarniętego politycznym zamętem państwa - poinformowało we wtorek BBC.
Brytyjskie ministerstwo obrony oświadczyło, że siły zbrojne są obecne w rejonie Zatoki Perskiej, będąc gotowe do udzielenia pomocy. Odmówiło jednak ujawnienia jakichkolwiek szczegółów.
"W związku z niedawnym pogorszeniem się sytuacji politycznej w Jemenie ministerstwa spraw zagranicznych i obrony sporządziły plany na wypadek ewakuacji obywateli brytyjskich i uprawnionego personelu, gdyby stało się to konieczne. W ramach tego planu zasoby i personel brytyjskich sił zbrojnych w rejonie Zatoki Perskiej są w stanie gotowości do pomocy" - głosi komunikat resortu obrony.
Konfrontowany od stycznia ze społecznymi żądaniami ustąpienia autokratyczny prezydent Jemenu Ali Abd Allah Salah przebywa od niedzieli na leczeniu w Arabii Saudyjskiej po tym, jak w piątek został ranny wskutek uderzenia rakiety w meczet jego pałacu.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.