Odzyskane nagranie z kamery w kabinie samolotu kpt. Marka Szufy, który zginął w czerwcu podczas V Pikniku Lotniczego w Płocku, pozwala ocenić zachowanie pilota w czasie ostatniego lotu, a także wychylenie steru wysokości samolotu tuż przed wypadkiem.
Jak poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka płockiej prokuratury okręgowej Iwona Śmigielska-Kowalska, odzyskane nagranie filmowe zarejestrowało przebieg ostatniego lotu kpt. Szufy wraz z momentem uderzenia samolotu o powierzchnię Wisły.
"Dowód pozwala na ocenę stanu i zachowania się pilota w czasie całego lotu aż do momentu uderzenia o taflę wody, pozwala również na ocenę wychylenia steru wysokości samolotu tuż przed wypadkiem" - powiedziała PAP Śmigielska-Kowalska. Podkreśliła przy tym, że nagranie z samolotu kpt. Szufy będzie podlegało dalszej ocenie, także w kontekście innych dowodów.
Śledztwo w sprawie przyczyn wypadku samolotu kpt. Szufy prowadzi płocka prokuratura rejonowa. Jego okoliczności wyjaśnia też Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Wstępnie ustalono, że samolot był sprawny, a przyczyną śmierci pilota były wielonarządowe obrażenia głowy i tułowia; nie stwierdzono oznak wskazujących na utonięcie.
Zapis z kamery w kabinie samolotu kpt. Szufy przywrócono w katowickim laboratorium odzyskiwania danych i informatyki śledczej Kroll Ontrack. Kamera, której obiektyw ustawiony był w kierunku twarzy pilota oraz otoczenia kokpitu, uległa uszkodzeniom mechanicznym i zalaniu wodą. Chociaż awaria sprzętu doprowadziła do uszkodzeń zapisu wideo, nagranie ostatecznie udało się odzyskać - odzyskiwanie materiału trwało dwa dni.
Kamerę, jedną z czterech, zamontowanych w samolocie kpt. Szufy odnaleziono podczas oględzin wraku maszyny, która wydobyto po wypadku z Wisły. Nie udało się odnaleźć pozostałych trzech kamer, mimo że ich poszukiwania prowadzone były w rzece przy użyciu sonaru.
18 czerwca na zakończenie pierwszego dnia V Płockiego Pikniku Lotniczego samolot akrobacyjny Christen Eagle II N54CE pilotowany przez Szufę uczestniczył w slalomie i wyścigach Air Snake między pneumatycznymi pylonami ustawionymi na Wiśle. Po zakończeniu wyścigów Szufa wykonał kilka elementów akrobacyjnych. Schodząc z wysokości nad poziom rzeki, maszyna uderzyła w lustro wody i rozbiła się. Reanimacja pilota nie przyniosła rezultatu.
Szufa był kapitanem Polskich Linii Lotniczych LOT, szybowcowym pilotem akrobacyjnym, byłym wicemistrzem świata i wieloletnim członkiem Kadry Narodowej. Był także pilotem samolotów akrobacyjnych - wielokrotnym wicemistrzem Polski. Jego pasją było modelarstwo samolotowe w klasie GIGANT F3M i F4G. W tej dyscyplinie był również wielokrotnym mistrzem Polski. Został pochowany 1 lipca na warszawskich Powązkach. Za wybitne zasługi dla lotnictwa prezydent Bronisław Komorowski przyznał pośmiertnie kpt. Szufie Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.