Jezus objawia w swoim nauczaniu, że aby Go poznać, musimy koniecznie Go naśladować.
Pójście w ślady Jezusa zmierza w kierunku Paschy, a więc swoistej duchowej dorosłości. Jak może się w tym klimacie odnaleźć dziś młody człowiek, który żyje w pokoleniu „płatków śniegu”, szuka wymówek, naśladuje kolegów, celebrytów, pomijając wartościowe wzorce? Zajrzałem ostatnio do Rostkowa, gdzie w roku 1550 przyszedł na świat Stanisław Kostka. Od 1983 roku dzieci i młodzież z diecezji płockiej pielgrzymują z Przasnysza (kościół farny to miejsce chrztu św. Stanisława) do Rostkowa, by uczcić swojego patrona a także głównego patrona diecezji płockiej. Według św. Jana Pawła II, Stanisława „krótka droga życiowa z Rostkowa na Mazowszu przez Wiedeń do Rzymu była jak gdyby wielkim biegiem na przełaj do tego celu życia każdego chrześcijanina, jakim jest świętość”.
W tym roku pielgrzymka (dzieci – 14 września, młodzież – 21 września) przebiega pod hasłem: „Święta przyjaźń”, które nawiązuje do niezwykłej przyjaźni bł. Karoliny Kózkówny ze św. Stanisławem Kostką. Mimo iż żyli w różnych czasach (Stanisław wiek XVI, Karolina na początku wieku XX), łączyła ich duchowa więź. Karolina była czcicielką św. Stanisława Kostki, modliła się do niego i chętnie uczestniczyła w obchodach ku jego czci. Bł. Karolina poniosła śmierć męczeńską w czasie trwania nowenny ku czci św. Stanisława Kostki, którą pragnęła pobożnie odprawić (przed reformą soborową kalendarza liturgicznego wspominano św. Stanisława w liturgii 13 listopada). Podczas tegorocznej pielgrzymki młodzieży do Rostkowa zostały wprowadzone relikwie bł. Karoliny, które pozostaną na stałe w miejscowym sanktuarium. Tak więc św. Stanisław i bł. Karolina stanowią przykład dla dzieci i młodzieży, ponieważ pięknie i owocnie przeżyli swoją młodość, mieli marzenia i konkretne cele życiowe, które chcieli osiągać.
Mamy więc nie tyle naśladować czyny naszego św. Stanisława Kostki, który mottem życia uczynił słowa: „Do wyższych rzeczy zostałem stworzony i dla nich pragnę żyć”. Chodzi raczej o życie w duchu nieustannej tęsknoty za Niebem, podążając szlakiem naszej ziemskiej ojczyzny do ojczyzny niebieskiej. Realizuje się to w programie duchowego wzrostu, który uwzględnia: wsłuchiwanie się w głos Ducha Świętego, który prowadzi odkrycia w sobie powołanie i chęci odpowiedzi na nie, rozwijanie pobożności, trwanie mocno w wierze, zgłębianie tajników nauki, sumiennie wykonywanie swoich obowiązków („wierność w rzeczach małych”). Warto też zwrócić szczególną uwagę na codzienne wzrastanie w miłości. Przykład życia św. Stanisława Kostki jest dla nas zaproszeniem i okazją, aby stawiać sobie większe wymagania, zerwać z lenistwem duchowym i intelektualnym, zerwać z nałogiem, modlić się za innych, podjąć adopcję dziecka poczętego, podjąć post w konkretnej intencji, pogłębiać refleksję na temat życia św. Stanisława czy rozmawiać na temat wyzwań stojących dziś przed młodymi katolikami w Polsce.
Patron polskiej młodzieży okazał się więc mężnym w wierze i wiernym powołaniu. Niech żyją następcy!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wyższe miejsca zajęły m.in. Czechy i Słowenia, a liderem jest Korea Płd.
Tak twierdzą Amerykanie. Rumuńskie służby nie mają takich informacji.
13 października przypada rocznica śmierci twórcy chasydyzmu.
Odbudowa po wrześniowej powodzi zajmie w niektórych miejscach nawet lata.