Papież Franciszek wyruszył w czwartek rano w czterodniową podróż do Luksemburga i Belgii. Samolot włoskich linii z papieżem, jego współpracownikami oraz wysłannikami mediów na pokładzie odleciał z rzymskiego lotniska Fiumicino.
W Luksemburgu Franciszek spędzi w czwartek około ośmiu godzin, a następnie wieczorem przybędzie do Brukseli.
Watykan podkreśla, że papież odwiedzi Belgię, a nie instytucje unijne w Brukseli. Przypomina się, że 10 lat temu Franciszek był w Strasburgu i wygłosił przemówienie w Parlamencie Europejskim. Prywatnie Franciszek spotka się w niedzielę z ustępującym wkrótce przewodniczącym Rady Europejskiej Charles'em Michelem.
Watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin podkreślił przed podróżą: "To dwa kraje, w których wydaje się, że katolicyzm, choć formalnie nadal stanowi większość, nie jest już uznawany za perspektywę na życie i został niemal zepchnięty na społeczny margines". Zwrócił też uwagę na europejski wymiar tej wizyty.
"Po II wojnie światowej narody europejskie były wyczerpane. Wcześniejsze trzydziestolecie było tak nasycone nieszczęściami i cierpieniami, że narody te były zdeterminowane i nieustraszone w budowaniu nowego porządku, zdolnego do powstrzymania odrodzenia się przesadnych nacjonalizmów, które w przeszłości leżały u podstaw konfliktów. Obecnie sytuacja jest odwrotna: w Europie poniekąd zatracono pamięć o potężnych nieszczęściach z przeszłości i w związku z tym rośnie ryzyko powielania dawnych błędów" - ocenił kardynał Parolin.
"Mam nadzieję, że wizyta Ojca Świętego stanie się cenną okazją do tego, by Europa na nowo odkryła swoje fundamentalne wartości. Bowiem o ile w 1945 r. narody europejskie koncentrowały się na przyszłości, którą wyobrażały sobie jedynie jako lepszą niż przeszłość, o tyle dziś zdają się myśleć o przyszłości jako zupełnie nieprzeniknionej albo wręcz gorszej niż niedawna przeszłość" - zaznaczył.
Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej powiedział, że papież jest "pielgrzymem nadziei".
"Pragnie on, aby Europa na nowo odkryła racje, na których została wzniesiona, w taki sposób, aby stała się zdolna do zmierzenia się z każdym wyzwaniem, czy to ekonomicznym, czy migracyjnym, w duchu dalekowzrocznej solidarności, odnajdując odwagę do otwarcia się na przyszłość i pokonania +demograficznej zimy+" - podkreślił.
Hasłem wizyty w Luksemburgu są słowa "Aby służyć", odnoszące się do Chrystusa, który "nie przyszedł, aby mu służono, lecz aby służyć".
Papież przybędzie do tego kraju około 10 rano. Na lotnisku powita go para książęca i premier Luc Frieden.
Następnie Franciszek pojedzie do zbudowanego w XVI wieku Pałacu Książęcego na spotkanie z wielkim księciem Henrykiem i jego rodziną. Kolejnym rozmówcą papieża będzie premier Frieden.
W historycznym budynku Cercle Cite Franciszek wygłosi przemówienie do przedstawicieli władz i społeczeństwa. Miejsce to było w latach 1953-1969 siedzibą spotkań Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali, która była zalążkiem UE.
Po południu papież spotka się ze wspólnotą katolicką w katedrze Notre Dame, zbudowanej przez jezuitów w XVII wieku. Tam również wygłosi przemówienie.
Około godz. 19 Franciszek przyleci do do Brukseli. "W drodze z nadzieją" - to hasło wizyty w Belgii.
W piątek rano papież odwiedzi belgijską parę królewską w zamku w Laeken, przeprowadzi rozmowę z premierem Alexandrem De Croo i wygłosi przemówienie do przedstawicieli władz oraz społeczeństwa.
Po południu papież uda się do Katolickiego Uniwersytetu w Leuven, uczelni publicznej istniejącej od 1968 roku. Uniwersytet powstał w wyniku rozdzielenia Katolickiego Uniwersytetu Lowańskiego, najstarszego na świecie i obchodzącego w przyszłym roku jubileusz 600-lecia, na część flamandzką i francuską. W Leuven uczelnia korzysta z infrastruktury funkcjonującej od 1425 roku. Franciszek spotka się tam z wykładowcami.
W sobotę papież spotka się z duchowieństwem w Narodowej Bazylice Najświętszego Serca w Brukseli w dzielnicy Koekelberg, a następnie ze studentami francuskiej części Katolickiego Uniwersytetu w Louvain-la-Neuve.
W niedzielę na zakończenie wizyty w Belgii Franciszek odprawi rano mszę na stadionie Króla Baudouina I. Obiekt ten mieści około 50 tysięcy osób.
Jan Paweł II złożył wizytę w Luksemburgu w 1985 roku, a w Belgii dwukrotnie: w 1985 i 1995 roku.
Z pokładu papieskiego samolotu Sylwia Wysocka
Bilans ofiar może jednak się zmienić, bo wiele innych osób jest rannych.
Tradycja niemal całkowicie zanikła w okresie PRL-u. Dziś odżyła.