Benedykt XVI przyjął rezygnację złożoną ze względu na wiek przez niemal 80-letniego bp. Antonsa Justsa. Był on ordynariuszem diecezji Jełgava, czyli dawnej kurlandzkiej Mitawy w centralnej części Łotwy. Jego następcą będzie z woli Papieża 60-letni ks. Eduards Pavlovskis z archidiecezji ryskiej.
Pochodzi on z Łatgalii, czyli historycznych Polskich Inflant, i w ciągu 36 lat kapłaństwa pełnił szereg funkcji w duszpasterstwie parafialnym. Wykładał też w seminarium duchownym w Rydze, ucząc tam m.in. języka polskiego. Jego aktywność duszpasterska w czasach sowieckich wzbudziła zainteresowanie KGB. Służby specjalne sprowokowały nawet ciężki wypadek samochodowy z udziałem duchownego. Wydarzenie z 1984 r. wpisało się w falę prześladowań łotewskiego Kościoła.
Ostatnio ks. Pavlovskis był proboszczem w parafii Chrystusa Króla w Rydze. Jak sam podkreśla, nominacja biskupia była dla niego sporym zaskoczeniem, jako że nie uważa się za kogoś odpowiednio przygotowanego do takich funkcji. „Do tej pory po prostu pełniłem swoje zadania i już” – dodaje biskup nominat.
„To jest szokująca wiadomość dla mnie samego – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Pavlovskis. – Nie wiem, co powiedzieć w takiej sytuacji bo przecież nie szykowałem się przez ileś tam lat na takie zadanie. Chociaż bałem się wziąć, teraz już wziąłem te obowiązki, zgodziłem się, więc nie o tym trzeba myśleć teraz, ale o tym, jak to wypełnić. Spodziewam się, że Bóg będzie prowadził mnie i tych ludzi, do których jestem posłany. Z tą myślą, że On będzie działał w mojej diecezji, jak działa w całym Kościele, biorę się do tych obowiązków”.
Ks. Pavlovskis zaznaczył, że diecezja jełgawska jest mała i katolicy są tam w mniejszości, natomiast większość stanowią protestanci i prawosławni. „Co do księży, to niedawno wyświęcony został jeden diakon, a za kilka miesięcy pewnie będzie drugi. Jest kilku młodych i gorliwych księży. Są też starsi księża, którzy już mieliby prawo do wypoczynku, ale u nas są takie warunki, że księża pracują do samego końca” – dodał biskup nominat łotewskiej diecezji.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.