Papież Franciszek spędził kolejną spokojną noc w szpitalu, a obecnie odpoczywa - poinformował Watykan w piątek rano, w piętnastym dniu pobytu papieża Franciszka w rzymskiej Poliklinice Gemelli, gdzie przechodzi leczenie obustronnego zapalenia płuc.
W biuletynie medycznym opublikowanym w czwartek wieczorem informowano, że odnotowano dalszą poprawę stanu 88-letniego papieża.
W Watykanie przekazano dziennikarzom, że stanu Franciszka nie uważa się już za krytyczny, ale za złożony. Na zmianę stosowane są tlenoterapia i maseczka tlenowa.
W komunikacie mowa jest także o tym, że według lekarzy ze względu na złożoność stanu papieża potrzebne są kolejne dni "stabilizacji klinicznej", by mogli oni stwierdzić, jakie są dalsze rokowania.
Obecnie największe niewiadome dotyczą tego, czy Franciszek pozdrowi wiernych w niedzielę z okna szpitala, co - jak nieoficjalnie wiadomo - bardzo chciałby zrobić, a także jak długo pozostanie w szpitalu.
Dziennik "Il Messaggero" twierdzi, że Watykan przygotowuje się na długą nieobecność papieża zarówno ze względu na jego hospitalizację, jak i późniejsze leczenie w domu.
Z Watykanu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ akl/
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.
"Warto o takich dzieciach napisać, co mają coś w głowie i rozwijają talent."