Kapitan boeinga 737 American Airlines i jeden z pasażerów doznali w środę obrażeń na lotnisku w Los Angeles, gdy zawalił się pod nimi rękaw, którym wychodzili z samolotu.
Rzeczniczka American Airlines Rhonda Rathje powiedziała, że był to upadek z wysokości około trzech metrów. Kapitanowi i pasażerowi, którzy uskarżali się na bóle nóg i pleców, udzielono pomocy lekarskiej w szpitalu.
Według rzeczniczki lotniska Diany Sanchez, samolot nie został uszkodzony. Nie ustalono jeszcze, co było przyczyna zawalenia się rękawa.
Chodzi o mające się odbyć w kwietniu uroczystości 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego
Na zagrożenia wynikające z takiego rozwoju sytuacji dla Rzymu zwróciła uwagę włoska Agenzia Nova.