Dumpingowe ceny, ustawione przetargi, zmowy. Przedsiębiorcy coraz częściej uciekają się do nieuczciwej konkurencji - alarmuje "Puls Biznesu".
Obniżony popyt sprawił, że bój o klienta wyraźnie się zaostrzył - wynika z badania przeprowadzonego przez gazetę. Większość z ankietowanych szefów firm deklaruje, że konkurencja częściej niż przed kryzysem walczy w sposób nieuczciwy.
"Trudno się dziwić, że kryzys zaostrza konkurencję - jest mniej tortu do podziału, a każdy chce mieć jak największy kawałek. W takich warunkach obniżają się standardy moralne, a ludzie czują, że mają usprawiedliwienie dla nieetycznych zachowań" - mówi Maciej Grelowski z Business Centre Club.
Prawie dwie trzecie szefów firm uważa, że padło ofiarą zaniżania cen przez konkurencję. Inaczej to widzą eksperci. "Wojna cenowa jest wyniszczająca dla firm, ale legalna i dobra dla ostatecznego odbiorcy. Z punktu widzenia gospodarki i wolnego rynku, to najlepsza możliwa forma walki między firmami" - podkreśla Maciej Grelowski.
Co piąta firma deklaruje, że spotyka się z ustawionymi przetargami - organizowanymi przez instytucje publiczne jak i przedsiębiorstwa prywatne. Kolejnymi problemami są: podkupywanie pracowników, zmowy cenowe i podróbki.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.