Reklama

Strefa Gazy: Izrael stosuje pociski z gwoźdźmi i odłamkami

Eksplodują z dużą prędkością, powodując wewnętrzne krwotoki.

Reklama

Co najmniej 26 Palestyńczyków zginęło w piątek w Strefie Gazy - poinformowały źródła medyczne. Korespondenci stacji Al-Dżazira podają, że siły izraelskie coraz częściej stosują drony z pociskami wypełnionymi gwoździami i odłamkami metali, które eksplodują z dużą prędkością, powodując wewnętrzne krwotoki.

W ostatnim ataku zginęło pięć osób, w tym niemowlęta, kiedy pocisk uderzył w namioty chroniące wysiedlonych w Mawasi na południu Strefy Gazy - na obszarze wcześniej wyznaczonym jako "strefa bezpieczeństwa".

Według korespondentów Al-Dżaziry siły izraelskie coraz częściej wypełniają pociski przenoszone przez drony "gwoździami, (kawałkami) metalu i odłamkami, które eksplodują z dużą prędkością, powodując wewnętrzne krwotoki". Ataki te są wymierzone w ludzi w dużych skupiskach - na targowiskach lub podczas oczekiwania w kolejkach po wodę.

Również lekarze mówią o dzieciach z poważnymi ranami, które walczą o życie, ponieważ odłamki metalu przeszywają ciała, powodując silne obrażenia wewnętrzne.

Izrael zapewnia o użyciu wyłącznie zaawansowanej broni, jednak kolejne doniesienia przeczą tym twierdzeniom. W ubiegłym tygodniu niezależne media izraelskie podały, że większość jednostek w Strefie Gazy wykorzystuje tanie komercyjne drony, przeznaczone głównie do fotografii, do których doczepiane są adaptery do zrzutu granatów. Koszt takich rozwiązań to około 10 tys. szekli (około 11 tys. złotych).

Trwająca blokada Strefy Gazy przez Izrael zmusza lekarzy w zatłoczonych placówkach medycznych do podejmowania trudnych decyzji o tym, kogo leczyć. Pacjenci z chorobami przewlekłymi często jako pierwsi tracą dostęp do leczenia, ponieważ oddziały ratunkowe są przeciążone przez osoby ranne w izraelskich atakach.

Pracownicy ochrony zdrowia podkreślają, że muszą ograniczać operacje do minimum, ponieważ brak paliwa oznacza brak prądu, a tym samym - brak możliwości ratowania życia.

W czwartek Izrael spotkała krytyka po zbombardowaniu jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy, w wyniku czego zginęły trzy osoby, a co najmniej dziesięć zostało rannych. Premier Izraela Benjamin Netanjahu przypisał atak "zabłąkanej amunicji" i zapewnił, że strona izraelska sprawdza doniesienia o tym zdarzeniu.

Tymczasem, według badania opinii publicznej przeprowadzonego przez izraelski dziennik "Maariw", około 44 proc. Izraelczyków uważa, że kontynuacja wojny w Strefie Gazy nie pozwoli osiągnąć celów państwa. 42 proc. respondentów uważa, że pozwoli, a 11 proc. pozostaje niezdecydowanych.

Wojna została wywołana atakiem Hamasu na Izrael 7 października 2023 r., w wyniku którego zginęło ponad 1200 osób, głównie cywilów. Ministerstwo zdrowia w Strefie Gazy uważa, że w izraelskiej kampanii odwetowej zginęło ponad 58 tys. Palestyńczyków, głównie cywilów. ONZ i wiele organizacji pomocowych uznaje te dane za wiarygodne, choć niezależne szacunki wskazują na to, że liczba ofiar może być wyższa. Z powodu ograniczeń nałożonych przez Izrael na media, niezależna weryfikacja danych jest utrudniona. 

***

W ciągu ostatnich tygodni Izrael zrównał z ziemią tysiące budynków cywilnych w Strefie Gazy w ramach kontrolowanych wyburzeń - podała w piątek brytyjska stacja BBC. Zdaniem prawników Izrael mógł się dopuścić zbrodni wojennej, ponieważ siły okupacyjne nie mają prawa niszczyć obiektów infrastruktury.

Według ustaleń brytyjskich dziennikarzy, strona izraelska, od czasu wycofania się w marcu z zawieszenia broni z Hamasem, zburzyła wiele obiektów w 40 miastach i na ich przedmieściach w Strefie Gazy. Zweryfikowane przez BBC zdjęcia satelitarne oraz nagrania pokazują potężne eksplozje podczas kontrolowanych wyburzeń wieżowców, szkół i innych budynków - zarówno uszkodzonych w wyniku działań wojennych, jak i tych wcześniej nie naruszonych.

Rzecznik Sił Obronnych Izraela (IDF) poinformował, że prowadzenie wyburzeń jest zgodne z prawem międzynarodowym, gdyż - jego zdaniem - bojówki Hamasu ukryły "zasoby wojskowe" na terenach zamieszkiwanych przez cywilów. Przedstawiciel izraelskiej armii zapewnił, że "niszczenie mienia jest dokonywane tylko wtedy, gdy zachodzi pilna potrzeba wojskowa".

Innego zdania są niektórzy prawnicy, którzy przypuszczają, że Izrael mógł dopuścić się zbrodni wojennych. Eksperci powołują się na konwencje genewskie, zasadniczo zabraniające niszczenia infrastruktury przez siły okupacyjne.

Prof. Janina Dill, prawniczka na Uniwersytecie Oksfordzkim, przypomniała w rozmowie z BBC, że okupant musi administrować regionem z myślą o dobru miejscowej ludności, ale - jej zdaniem - to, co robi Izrael jest "niezgodne z tym podejściem, gdyż działania (tego kraju) po prostu czynią terytorium (Strefy Gazy) nie nadającym się do zamieszkania".

Odmienną opinię wyraził dyrektor izraelskiego Centrum Studiów Strategicznych BESA prof. Eitan Szamir, który powiedział, że budynki w Strefie Gazy stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa powracających do nich cywilów, zwłaszcza "podczas zimowych deszczów, kiedy zwiększa się prawdopodobieństwo zawalenia (tych obiektów)". - To strefa walki - podkreślił izraelski ekspert, tłumacząc, że do opuszczonych budynków mogą wracać terroryści, by podkładać bomby lub strzelać z ukrycia do żołnierzy.

Prof. Adil Haque, prawnik z Rutgers Law School w New Jersey, zasugerował, że wyburzenia prowadzone przez Siły Obronne Izraela mają na celu stworzenie "strefy bezpieczeństwa", którą strona izraelska mogłaby "trwale kontrolować". Inni analitycy, cytowani przez brytyjską stację, przypuszczają, że wyburzenia mogą służyć oczyszczeniu terenu pod budowę przez Izrael "miasta humanitarnego", czyli obozu dla około 600 tys. Palestyńczyków. Ośrodek ten ma powstać na ruinach Rafah na południu Strefy Gazy.

Jak zauważyła BBC, tempo rozbiórek budynków w Strefie Gazy nie zmniejszy się najbliższym czasie. Brytyjska stacja podała za izraelskimi mediami, że armia Izraela otrzymała w ostatnim tygodniu dziesiątki amerykańskich spycharek D9, których dostawy zostały zawieszone za kadencji poprzedniego prezydenta USA Joe Bidena.

Z Londynu Marta Zabłocka

Od redakcji Wiara.pl

Co to właściwie jest? Wojna? Przecież Izrael mógłby zwyczajnie zając te tereny i okupować. Zbyt niebezpiecznie? Lepiej bez końca zabijać? 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
29 30 1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
22°C Niedziela
wieczór
18°C Poniedziałek
noc
17°C Poniedziałek
rano
16°C Poniedziałek
dzień
wiecej »

Reklama