Powoli zmierza ku końcowi sztafeta rowerowa „Afryka Nowaka” . To kapitalna historia o pasji przygody, ludzkiej życzliwości i dobrych owocach jakie te przynoszą.
Imponująco rozwinęło się przedsięwzięcie „Afryka Nowaka 2009 – 2011”. Inicjatywa kilku osób zafascynowanych historią Kazimierza Nowaka, który w latach 1931 – 1936 samotnie przemierzył Afrykę... na rowerze, szybko przeobraziła się w pospolite ruszenie, zdobywając rzesze sympatyków.
Od listopada 2009 kilkadziesiąt osób udało się na kontynent afrykański, znacząc poszczególne etapy sztafety tabliczkami upamiętniającymi pionierski wyczyn polskiego podróżnika. Kilkuosobowe drużyny, forsujące każda ok. tysiąca kilometrów, przekazują sobie sztafetową „pałeczkę” – książkę „Rowerem i pieszo przez czarny Ląd” z reportażami Kazimierza Nowaka. Najstarsi dotychczasowi uczestnicy sztafety mieli ponad sześćdziesiątkę, najmłodszy… 9 miesięcy. Przed sztafetą jeszcze etap powrotny, karawaną przez Saharę.
Sztafetę rekomenduje Departament Afryki i Bliskiego Wschodu MSZ, wspierają osoby prywatne (np. fundując tabliczki pamiątkowe) i media, wspomagają misjonarze: pallotyni, franciszkanki, ojcowie biali, werbiści, kapucyni. Ci ostatni sami wsiedli na rowery, kiedy to w Republice Środkowoafrykańskiej przyszło załatać dziurę brakujących 500 km, gdy uczestników zmogły tropikalne choroby.
Wyprawie towarzyszą liczne inicjatywy poboczne. Przybliżają postać „klasyka polskiego reportażu” oraz realia dzisiejszej Afryki. Powstała Fundacja im. Kazimierza Nowaka, o charakterze edukacyjnym, w szkołach, domach kultury, podczas imprez misyjnych mają miejsce prelekcje, podejmowane są działania niosące pomoc materialną.
Uczestnicy etapu kongijskiego zainicjowali projekt wybudowania studni w wiosce Tumikia, przy misji prowadzonej przez polskich werbistów. – Studnia będzie jedynym ujęciem pitnej czystej wody dla tej wioski. Na tą chwilę woda jest donoszona, w dużej mierze przez dzieci, w wiadrach i kanistrach z rzeki oddalonej o około 1 km. Szacujemy że w sumie regularnie z ujęcia wody będzie korzystać około 1000 - 1100 osób – informuje "Afryka Nowaka". Więcej o projekcie TUTAJ.
Z kolei w Republice Środkowoafrykańskiej kapucyni i „Afryka Nowaka” wspólnie budują szkołę w wiosce Nzoro. - To rejon, gdzie do niedawna toczyły się walki wojsk rządowych z rebeliantami. W miejscu gdzie dzieciaki przestały wierzyć w ludzi, i gdzie tak bardzo potrzeba miłości, potrzebna jest także pomoc materialna - uwrażliwiają misjonarze. Więcej o projekcie TUTAJ
Sztafeta „Afryka Nowaka” jest warta uwagi. To wyjątkowe świadectwo nie tylko o tym, jak pasja łączy ludzi w dążeniu do celu. To historia o tym, jak pasja podróżowania inspiruje do działań, aby - górnolotnie mówiąc - czynić świat "lepszym". A to o wiele więcej niż apetyt na piękną, aczkolwiek tylko, przygodę. I za te natchnienia, i wszystkie dobre owoce tego przedsięwzięcia, Bogu niech będą dzięki!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.