Dron uderzył w meczet - powiadomiła grupa pomocowa obozu.
Co najmniej 75 osób zginęło w piątek w ataku dronów na obóz dla przesiedleńców Abu Shouk, niedaleko Al-Faszir w leżącym w północnym Sudanie regionie Darfur - przekazała agencja AFP. Dron uderzył w meczet - powiadomiła grupa pomocowa obozu.
Atak nastąpił w czasie, gdy paramilitarne Siły Szybkiego Wsparcia (RSF) kontynuują ofensywę, mającą na celu wyparcie armii z Al-Faszir, stolicy północnego Darfuru i ostatniego dużego miasta w regionie, nadal kontrolowanego przez regularną armię.
Co najmniej 3384 cywilów zostało zabitych od stycznia do czerwca, głównie w Darfurze - wynika z najnowszego raportu Biura Wysokiego Komisarza ds. Praw Człowieka. - Codziennie dostajemy nowe raporty o potwornych wydarzeniach dziejących się w terenie - oświadczył Li Fung z zespołu Biura zajmującego się konfliktem w Sudanie.
W ostatnich tygodniach wobec ofensywy RSF z obozu Abu Shouk, który w szczytowym momencie zamieszkiwało 190 tys. osób, uciekła większość uchodźców - poinformował portal Sudan Tribune.
Kontrolowane przez armię miasto jest oblężone od kwietnia ub.r. Dostawy żywności i leków zostały zahamowane, wystąpił poważny kryzys głodowy - przekazał portal. Pod koniec sierpnia bojownicy RSF zniszczyli niemal wszystkie źródła wody.
						
					
				
						
					
				Urząd Lotnictwa Cywilnego podaje, że każdego roku odnotowuje się blisko 200 podobnych zdarzeń.
						
					
				Każda z miliona cegieł będzie symbolizować historię wysłuchanej modlitwy.
						
					
				spotkaniu poinformowano w biuletynie watykańskiego biura prasowego.
						
					
				To kolejny atak tego typu w ostatnich dniach i problemy z funkcjonowaniem systemu.
						
					
				W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".