To nasze wspólne zobowiązanie i nasz wspólny obowiązek: dbanie o to, aby treść związana z datą 17 września 1939 r. trwała nie tylko w pamięci, ale także oddziaływała na nasze działania współczesne - powiedział w sobotę prezydent Bronisław Komorowski.
Prezydent podkreślił, że przypadająca w sobotę 72. rocznica napaści ZSRR na Polskę jest dobrym momentem, aby dokonać podsumowania, jak wiele udało się w wolnej Polsce uczynić w zakresie uczczenia symbolicznej daty 17 września.
"Dziś na samym początku były działania, myśli, dążenia przeniesione jeszcze z czasu trudnej walki o wolność Polski, o niepodległość, czego symbolem może być i Łączka Katyńska, która przecież pamiętała dramatycznie trudne, czasami zupełnie osamotnione działanie na rzecz utrzymania pamięci o zbrodni katyńskiej. Przykładem może być także i piękny pomnik 17 września czasami zwany pomnikiem pomordowanych na Wschodzie" - mówił prezydent.
Komorowski podkreślił, że projekt pomnika pomordowanych na Wschodzie zrodził się "w środowisku ludzi zaangażowanych w walkę z szeroko pojętego obozu solidarnościowego". "Miałem również honor i w tych działaniach uczestniczyć" - zaznaczył prezydent.
Prezydent Bronisław Komorowski uczestniczył w sobotę w otwarciu wystawy "Pamięć nie dała się zgładzić..." prezentującej tragiczne losy ofiar zbrodni katyńskich i ich rodzin. Ekspozycja ta po raz pierwszy przybliżyć ma kształt powstającego w kaponierze Cytadeli Warszawskiej Muzeum Katyńskiego.
Udało się nie tylko uratować polską pamięć i uczcić ważne dla Polaków wydarzenia, ale także pamięć o Katyniu przenieść dalej, do innych krajów, także na Wschód, do Rosji - powiedział podczas otwarcia wystawy prezydent Bronisław Komorowski.
"Wszyscy byśmy chcieli, aby nasza pamięć o 17 września, w tym także o zbrodni katyńskiej i innych bolesnych doświadczeniach ze wschodnim sąsiadem, zaowocowała postępem procesu odcinania się nowej Europy, także Europy Wschodniej, od złej tradycji systemu stalinowskiego, systemu komunistycznego" - powiedział Komorowski, nawiązując do przypadającej w sobotę 72. rocznicy sowieckiej agresji na Polskę.
Prezydent poinformował podczas sobotniej uroczystości, że w wyniku rozmów ze stroną ukraińską i rozstrzygnięcia międzynarodowego konkursu architektonicznego na czwarty cmentarz ofiar zbrodni katyńskiej w Bykowni pod Kijowem "jest prosta droga do wmurowania kamienia węgielnego pod ten cmentarz". "Jestem pewien, że znajdzie w nim wyraz (...) nie tylko prawda o polskich stratach, o polskim bólu, ale także prawda o tym, że system komunistyczny, system stalinowski był systemem zniewolenia wielu narodów, że zadał ból i cierpienia wielu narodom, także narodowi rosyjskiemu i ukraińskiemu".
Na otwartej przez prezydenta wystawie "Pamięć nie dała się zgładzić..." w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie można obejrzeć przedmioty wydobyte z "dołów śmierci" podczas ekshumacji w Katyniu, Charkowie i Miednoje. Ekspozycję przygotowali: sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Krzysztof Kunert, kurator Muzeum Katyńskiego Sławomir Frątczak i prezes Federacji Rodzin Katyńskich, Izabella Sariusz-Skąpska.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.