Indonezyjskie siły antyterrorystyczne zatrzymały najbardziej poszukiwanego ekstremistę muzułmańskiego Indonezji Beniego Asriego, podejrzewanego o przygotowywanie zamachów terrorystycznych - poinformowały w niedzielę źródła policyjne.
Asri został zatrzymany w piątek w pobliżu domu swych rodziców miejscowości Solok na zachodzie Sumatry. Nie stawiał oporu - powiedział miejscowy dowódca policji. Podejrzewa się go o to, że uczestniczył w zorganizowaniu samobójczego zamachu bombowego na kościół w mieście Solo w środkowej części Jawy, w którym 25 września 22 wiernych odniosło obrażenia. 26-letni Asri był też poszukiwany w związku z podejrzeniami, że stał za zorganizowaniem kwietniowego zamachu bombowego w meczecie w mieście Cirebon na zachodzie Jawy, w wyniku którego 30 policjantów zostało rannych.
Indonezja liczy ponad 230 mln mieszkańców, z czego 85 proc. stanowią muzułmanie. Kraj podjął zdecydowane kroki w walce z terroryzmem od czasu zamachu na Bali w 2002 r., w którym zginęło ponad 200 osób, w tym polska dziennikarka Beata Pawlak. Odpowiedzialnością za przeprowadzenie tego zamachu obarczono powiązane z Al-Kaidą ugrupowanie terrorystyczne Dżimah Islamija.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.