Należy poszerzyć bazę osób płacących składki ubezpieczeniowe, co wzmocniłoby system emerytalny i stabilność finansową - uważa szef zespołu doradców strategicznych premiera minister Michał Boni.
Minister powiedział w piątek w TOK FM, że premier i koalicjanci muszą zdecydować, jaka powinna być optymalna, najlepsza obsada w różnych resortach, która będzie gwarantowała mocne pójście do przodu w różnych dziedzinach - w tych, które wiążą się z obszarem danego resortu.
"Polsce jest potrzebna bardziej efektywna polityka społeczna, niewątpliwie. Jest potrzebne zobaczenie, jak te usługi mogą być świadczone lepiej; jest potrzebna nowocześniejsza polityka rynku pracy, otwarcie na kontraktowanie usług zatrudnieniowych" - mówił Boni. Dodał, że należy także zapewnić "styk rynku pracy z edukacją".
"Polsce jest potrzebny taki przegląd, aby wszyscy ci, którzy płacą podatki, a wybierają niepłacenie składek ubezpieczeniowych, płacili składki ubezpieczeniowe. Choćby z tego powodu, by później nie obudzili się, że mają bardzo niskie emerytury, a państwo będzie musiało do minimalnej emerytury dopłacić" - tłumaczył Boni.
"Uważam, że powinniśmy poszerzyć bazę osób płacących składki ubezpieczeniowe i to powinno być tym, co będzie wzmacniało system emerytalny i stabilność finansową" - podkreślił.
Boni zaznaczył, że pierwsze zadanie nowego rządu to umiejętne dbanie, by deficyt sektora finansów publicznych się zmniejszał, a zarazem, żeby nie zaprzepaszczać możliwości rozwojowych. Wskazał na dobre wykorzystanie pieniędzy unijnych i własnych, promocję partnerstwa publiczno-prywatnego, przemyślenie, jak inwestować mają OFE, czy nie powinny móc kupować obligacji z rynku, które pozwolą inwestować np. w infrastrukturę.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.