W Watykanie trwa międzynarodowy kurs dla kapelanów wojskowych na temat prawa humanitarnego. Konferencja organizowana jest już po raz trzeci, a tym razem poświęcono ją etyce, prawu i polityce w odniesieniu do podmiotów państwowych i niepaństwowych we współczesnych konfliktach zbrojnych
Wśród uczestników kursu są także Polacy, w tym ks. Jan Dohnalik. Kanclerz kurii ordynariatu Wojska Polskiego zwrócił uwagę na zmieniającą się dynamicznie sytuację współczesnych konfliktów zbrojnych. „Zmienia się nie tylko sytuacja w konkretnych krajach, zmienia się sytuacja na świecie i zarówno w odniesieniu do negocjacji, jak i prowadzenia wojny – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Dohnalik. – Dawniej wojny wypowiadano i kończono. Dzisiaj wojna często trwa, mimo, że nie została nigdy wypowiedziana. Zaczyna się jako walka wewnętrzna między jakimiś frakcjami w państwie, z jakimiś prywatnymi armiami, a kończy się jako wielki konflikt międzynarodowy, tak jak niedawno w Libii”.
Jak wygląda w tej sytuacji posługa kapelana wojskowego? „Na pewno są to nowe wyzwania – uważa ks. Dohnalik. – Z drugiej strony w sprawach najbardziej podstawowych posługa jest zawsze taka sama, bo kapelan jest powołany, aby głosić żołnierzom Ewangelię i umacniać ich poprzez sakramenty i wsparcie duchowe. Na pewno ta sytuacja może rodzić wiele nowych konfliktów sumienia, wiele nowych trudności dla żołnierza. I tym bardziej potrzebuje on posługi kapelana, który go umocni, może mu pomóc rozeznać sytuację, pocieszyć go w trudnym momencie. Dlatego wobec tych wyzwań widać jeszcze bardziej potrzebę istnienia ordynariatów polowych i posługi kapelanów, chociaż na pewno sposób nieraz dotarcia do żołnierza, czy sposób działania wobec nowych sytuacji musi się zmienić”.
Kanclerz kurii ordynariatu polowego zwraca uwagę, że w dostosowaniu duszpasterstwa wojskowego do nowych warunków przydatna jest wiedza czerpana z takich konferencji, jak ta zorganizowana w Watykanie. „Chociaż kapelan jest powołany do posługi Ewangelii, to głosi ją w konkretnych okolicznościach, w konkretnym środowisku – uważa ks. Dohnalik. – Ten świat jest coraz bardziej taką globalną wioską. I coraz częściej kapelan, np. polski kapelan jadący do Afganistanu, spotyka żołnierzy z całego świata, spotyka się też z miejscową kulturą i z tymi wszystkimi wyzwaniami, o których dzisiaj tu mówimy. A chociaż jego podstawowym narzędziem pracy i posługi jest to, co u każdego księdza, czyli Słowo Boże i sakramenty, to jednak musi znać sytuację, aby doprowadzić tych ludzi, którym posługuje w takich okolicznościach i wyzwaniach, do Pana Boga”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.