Kolejna sztuczka propagandystów tuska odwrócenia uwagi od problemów istotnych. I jeszcze to uzasadnienia autorstwa z przeproszeniem "premiera": jesteśmy po "udanych" mistrzostwach piłkarskich ...
Niestety, ale mówienie o takiej imprezie w obliczu pogłębiającego się kryzysu, to zwykła propaganda. Jestem przeciwnikiem igrzysko w Polsce. Miejsca pracy tworzy się przez realne reformy, a nie imprezy napędzające na sztucznie i krótko gospodarkę. Arogancja władzy!
Ja się na sporcie nie znam, ale primo: chyba nie mamy odpowiednich warunków, a secundo:te mistrzostwa piłkarskie wcale udane nie były. Zaznaczam jednak, że się nie znam.
Arogancja władzy!