Libańscy chrześcijanie i muzułmanie wspólnie przeciwstawiają się szkalowaniu wierzących i obrażaniu religii.
Wyznawcy żadnej religii nie mogą być szkalowani. Organizacja Narodów Zjednoczonych powinna przyjąć rezolucję, która jednoznacznie potępi każde obrażanie religii. Takie wnioski wysunięto na chrześcijańsko-islamskim spotkaniu przywódców religijnych, jakie z inicjatywy Wielkiego Muftiego Libanu szejka Mohammada Rashida Qabbaniego odbyło się 24 września w siedzibie patriarchatu maronickiego w Bkerke.
Nawiązując do kontrowersyjnego filmu o Mahomecie patriarcha Béchara Boutros Raï podkreślił, że obraża on nie tylko muzułmanów, ale również chrześcijan. W czasie spotkania przypomniano słowa Benedykta XVI wypowiedziane w czasie niedawnej podróży do Libanu, że jest to kraj, który dla innych może służyć za przykład dobrych relacji międzyreligijnych.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.