Na wiadomość, że wierni, którzy pozostawili auta przed kościołem, dostali za to mandaty, proboszcz wyraził gotowość ich zapłacenia, ponieważ przyszli oni na mszę świętą.
Poinformował o tym parafian z ambony ks. Renzo Cortese z miejscowości Sarzana w prowincji La Spezia w Ligurii. - Gotów jestem zapłacić te mandaty, dlatego, że ludzie ci przyszli na mszę - powiedział proboszcz, polemicznie dodając, że straż miejska nie jest tak surowa w dni powszednie, gdy przed kościołem zostawiają auta pracownicy sąsiedniej prokuratury.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.