Film Rona Howarda, który wszedł na polskie ekrany w piątek, w pierwszy weekend zobaczyło 341 095 widzów - podała Rzeczpospolita.
To jeden z lepszych wyników otwarcia obrazów dla dorosłych widzów - "Kod da Vinci" pokonał m.in. "Pasję" Gibsona, która w takim samym czasie zgromadziła u nas ponad 336 tys. osób. Lepiej debiutowały filmy dla młodej publiczności. "Shrek 2" przyciągnął w pierwszy weekend ponad 615 tys. widzów, kolejne części "Władcy pierścieni" - ponad 518 tys., 464 tys. i 592 tys., "Matrix. Reaktywacja" - 447 tys., "Epoka lodowcowa 2" - ponad 422 tys. Mimo złych recenzji, "Kod da Vinci" stał się światowym przebojem. Króluje na listach w 91 krajach. W ciągu trzech pierwszych dni wyświetlania zarobił 224 mln dolarów. 77 mln dolarów zostawili w kasach Amerykanie. W Europie film najlepiej poszedł w Wielkiej Brytanii (15,7 mln dolarów), Niemczech (12,3 mln) oraz we Francji (11,6 mln). Według dystrybutora Sony Pictures w historii kina lepiej od "Kodu da Vinci" zadebiutowały tylko "Gwiezdne wojny 3". W ciągu trzech pierwszych dni zebrały w 2005 roku 253,9 mln dolarów.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".