Za trzy dni zostanie wykonany wyrok śmierci na trzech katolikach oskarżonych o kierowanie atakami na muzułmanów na wyspie Sulawesi - poinformował ich adwokat Roy Rening. Egzekucja 61-letniego Fabianusa Tibo, 43-letniego Dominggusa sa Silvy i 49-letniego Marinusa Riwu, planowana na 12 sierpnia, została już raz odroczona, a następnie zawieszona.
Żaden ze skazanych nie przyznaje się do winy. Również przedstawiciele organizacji pozarządowych wątpią, że trzej biedni wieśniacy mogli być inspiratorami masakr, i wyrażają pogląd, że stali się oni kozłami ofiarnymi. Według aktu oskarżenia Tibo, da Silva i Riwu przewodzili masakrze około 200 muzułmanów w czasie starć międzyreligijnych w Poso na przełomie maja i czerwca 2000 r. W czasie walk między chrześcijanami i muzułmanami na wyspie Sulawesi w latach 2000-2001 zginęło ponad tysiąc osób. Papież Benedykt XVI, Unia Europejska, a także część indonezyjskich mediów, intelektualistów, a nawet muzułmańskich duchownych prosili prezydenta Indonezji Susilo Bambanga Youdhoyono o akt łaski w stosunku do "trójki z Poso".
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.