„Uwięzieni w wirze przemocy, upokorzenia i desperacji" - tak sytuację chrześcijan, muzułmanów i żydów na Bliskim Wschodzie określa opublikowany 23 czerwca w Jordanii „Apel z Ammanu".
Jest to manifest zainicjowanego przez Światową Radę Kościołów Forum na rzecz sprawiedliwości i pokoju w Izraelu i Palestynie. Ta międzyreligijna inicjatywa ma na celu wyzwolenie mieszkańców tego regionu z „logiki nienawiści, wzajemnego odrzucenia i śmierci”. Jak podkreślają uczestnicy jordańskiego spotkania: „rolą Kościołów jest leczenie ran i doprowadzenie zwaśnionych stron do pojednania”. Działania nowoutworzonego Forum zmierzają do realizacji głównych postulatów Światowej Rady Kościołów odnośnie konfliktu palestyńsko – izraelskiego. Chodzi więc, po pierwsze, o zapewnienie respektowania rezolucji ONZ i Konwencji Genewskiej. Po wtóre, celem Forum jest popieranie działań na rzecz utworzenia dwóch oddzielnych państw Izraela i Palestyny, w których panowałoby bezpieczeństwo i wolność poruszania się dla wszystkich obywateli. Chodzi też o umożliwienie powrotu palestyńskim uchodźcom i o uczynienie z Jerozolimy miasta otwartego dla wszystkich. Forum stawia sobie za cel dążenie do odrzucenia przemocy zarówno przez Izraelczyków jak i Palestyńczyków. Neguje również legalność izraelskiej okupacji i wznoszenia barier, w tym słynnego muru oddzielającego zwaśnione strony. Na rozpoczęcie Forum, nad rzeką Jordan, w miejscu gdzie wg tradycji ochrzczony był Jezus, posadzono symboliczne drzewo oliwne ofiarowane przez chrześcijan palestyńskich.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.