Kościół katolicki nie ma zamiaru nikomu narzucać wiary - powiedział bp Ricardo Blázquez, przewodniczący Konferencji Episkopatu Hiszpanii. Była to odpowiedź na deklarację premiera Zapatero podczas 23. kongresu młodzieży socjalistycznej.
Premier Zapatero ponownie stanął w obronie przedmiotu wychowania obywatelskiego, który ma być obowiązkowy od najbliższego roku szkolnego. Wobec sprzeciwu wielu rodziców i organizacji rodzinnych premier Zapatero, który szuka poparcia wobec zbliżających się wyborów oskarżył Kościół o chęć narzucenia wiary całemu społeczeństwu. Kościół katolicki w pełni akceptuje państwo akonfesyjne, zgodnie z hiszpańską konstytucją – odpowiedział bp Ricardo Blázquez. Państwo jest akonfesyjne tak dla wierzących, jak i niewierzących, dla takiej czy innej religii. Kościół katolicki nie ma zamiaru narzucać nikomu wiary. Przewodniczący episkopatu przypomniał słowa Jana Pawła II wypowiedziane do młodzieży w Madrycie: wiarę się proponuje, a nie narzuca. - Tak uważamy my, katolicy i nikomu jej nie narzucamy. Chcemy jednak móc rozwijać wolność religijną, do której mamy pełne prawo – powiedział bp Blázquez.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.