Prawosławni Gruzini 9 sierpnia modlą się o pokój. W kraju panuje ogromne napięcie - powiedział Radiu Watykańskiemu administrator apostolski Kaukazu.
„Sytuacja niestety jest bardzo trudna – stwierdził bp Giuseppe Pasotto. – Co chwilę otrzymuję nowe informacje, także o bombardowaniu terenów zamieszkałych przez ludność cywilną”. Administrator apostolski katolików obrządku łacińskiego na Kaukazie poinformował, że w stolicy Gruzji panuje ogromny niepokój i napięcie. Wielu ludzi wyjechało. Powszechne jest przekonanie, że to, co dzieje się poza stolicą: bombardowania, zniszczone domy, może mieć miejsce także w Tbilisi. Prawosławny patriarcha Eliasz II zaapelował, by 9 sierpnia wszyscy zebrali się na modlitwie o pokój. „W piątek wypracowaliśmy wspólny międzyreligijny apel, który jednogłośnie wzywa do natychmiastowego przerwania działań wojennych i poszanowania godności wszystkich ludzi” – dodał bp Pasotto.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.