Sześć osób zginęło w niedzielę w Rosny-sous-Bois pod Paryżem, gdzie zawalił się budynek mieszkalny w wyniku eksplozji prawdopodobnie spowodowanej przez gaz. Wcześniej władze informowały o trzech ofiarach śmiertelnych.
Spod gruzów strażacy wydobyli sześć ciał - trojga dzieci i trzech dorosłych. Rannych jest 11 osób, w tym cztery ciężko.
Na skutek wybuchu, który nastąpił w niedzielę rano, zawaliła się część czterokondygnacyjnego budynku. Szef MSW Francji Bernard Cazeneuve, który udał się do Rosny-sous-Bois, powiedział, że prawdopodobnie przyczyną wybuchu był wyciek gazu.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".