Kościół katolicki w Stanach Zjednoczonych jednoznacznie potępił stosowanie tortur wobec islamskich terrorystów. Tym samym odniósł się do raportu senackiej komisji ds. wywiadu, który ujawnił brutalność i nieskuteczność tortur, daleko wykraczających poza granice prawa.
Praktyki te były stosowane w tajnych ośrodkach za granicą, utworzonych w ramach walki z terroryzmem po zamachach z 11 września 2001 r., za prezydentury George’a Busha.
Przewodniczący komisji amerykańskiego episkopatu zajmującej się kwestiami sprawiedliwości i pokoju nazywa te działania „jednoznacznie błędnymi”. Zwraca uwagę, że stanowiły one „pogwałcenie godności, jaką Bóg obdarzył każdego człowieka”. Bp Oscar Cantu wzywa administrację prezydenta Baracka Obamy, by zaostrzyła jeszcze prawa zabraniające stosowania jakichkolwiek tortur celem zagwarantowania, że podobne sytuacje nie powtórzą się w przyszłości.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.