PiS z ogromną przewagą, ale samodzielne rządy niepewne.
Według sondażu przeprowadzonego przez pracownię Estymator na zlecenie tygodnika "Do Rzeczy", gdyby wybory odbyły się w dniach 23-24 sierpnia, w sejmowych ławach zasiedliby posłowie sześciu ugrupowań.
Zdecydowanym liderem jest PiS, z wynikiem 38,4 proc. poparcia, jednak ten wynik zapewniłby partii Jarosława Kaczyńskiego 221 mandatów, co nie pozwoliłoby na samodzielne rządy.
Na drugim miejscu znalazła się Platforma Obywatelska, którą popiera 22,3 proc. badanych. Podium zamyka ruch Pawła Kukiza, który może liczyć na 10,4 proc. głosów.
W sejmie znalazłyby się jeszcze Nowoczesna (10,2 proc.), PSL (6,4 proc.) i SLD (5,2 proc.).
Progu wyborczego nie przekroczyły partia RAZEM (3,3 proc.) i WOLNOŚĆ (dawny KORWiN - 2,4 proc.).
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.