Trzech żołnierzy NATO zginęło w Afganistanie we wtorek. Wśród zabitych jest jeden Amerykanin i dwóch Brytyjczyków. W czerwcu śmierć poniosło już łącznie 67 żołnierzy sojuszu walczących przeciwko afgańskim rebeliantom.
Dowództwo NATO informuje, że Amerykanin zginął podczas ataku rebeliantów w południowym Afganistanie. Szczegółów zdarzenia nie podano.
Przedstawiciele brytyjskiego kontyngentu poinformowali, że komandos z Królewskiej Piechoty Morskiej został zastrzelony podczas walki w regionie Sangin znajdującym się w prowincji Helmand na południu kraju.Inny żołnierz tej samej jednostki zginął od wybuchu w Sangin w nocy z poniedziałku na wtorek.
Zabronione jest "celowe lub lekkomyślne" wpływanie na decyzję innej osoby o przerwaniu ciąży.
Liczbę ofiar szacuje się na 300 tys. kobiet i 25 tys. mężczyzn.
Po ataku poinformowano, że uderzenie było wymierzone w centra dowodzenia Hezbollahu.
Na spadek inflacji złożą się niższe ceny paliw i wolniejsza dynamika wzrostu cen żywności.
Widoczne były także zmiany dotyczące płci używających i ich pochodzenia etnicznego.