Oczywistym jest to, że seniorzy nie będą szczepieni szczepionką AstraZeneca; być może rozpoczniemy szczepienie tym preparatem od nauczycieli - powiedział w poniedziałek pełnomocnik rządu ds. szczepień, szef KPRM Michał Dworczyk. Podkreślił, że należy czekać na decyzję Rady Medycznej w tej sprawie.
W piątek Europejska Agencja Leków (EMA) dopuściła na rynek UE szczepionkę AstryZeneki. W sobotę Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych (URPL) opublikował na swej stronie internetowej charakterystykę tej szczepionki. Napisano w niej m.in., że szczepionkę AstryZeneki podaje się osobom dorosłym w wieku 18 lat i starszym. Zaznaczono jednak, że "obecnie istnieją ograniczone dane o skuteczności szczepionki AstryZeneki u osób w wieku 55 lat i starszych".
W kontekście rekomendacji do szczepień szczepionką AstryZeneki Dworczyk był pytany podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, kto będzie nią szczepiony. "Spodziewamy się w najbliższych dniach, a nawet godzinach decyzji, być może rekomendacji Rady Medycznej" - powiedział.
"Oczywistym jest, że seniorzy nie będą szczepieni tą szczepionką, a w konsekwencji zapewne będą to osoby z pierwszego etapu. Być może rozpoczniemy to szczepienie od nauczycieli" - przekazał pełnomocnik rządu ds. szczepień.
Szczepionka AstraZeneca jest podawana w dwóch dawkach. Drugą dawkę pacjent powinien otrzymać w okresie od 4 do 12 tygodni po pierwszym wstrzyknięciu.
Prezes Agencji Rezerw Materiałowych Michał Kuczmierowski poinformował w poniedziałek PAP, że pierwsza dostawa tej szczepionki przeciw COVID-19 spodziewana jest mniej więcej około 9 lutego. Będzie to około 230 tys. dawek.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.