Papież Franciszek przypomniał światowej opinii publicznej o zapomnianym konflikcie w etiopskim regionie Tigraj i towarzyszącej mu katastrofie humanitarnej. Od ponad pół roku trwa tam dramat ludzi, uwikłanych w wojnę, której skutkiem jest wewnętrzna migracja oraz widmo głodu, wcześniej już mocno doskwierające tym terenom z powodu długotrwałej suszy.
Na apel Ojca Świętego, wystosowany po niedzielnej modlitwie Anioł Pański, zareagowali zebrani w Wielkiej Brytanii przywódcy Grupy G7, którzy zażądali natychmiastowego usunięcia przeszkód blokujących przepływ pomocy humanitarnej dla potrzebujących. Według źródeł ONZ 350 tys. mieszkańców na 6 mln. regionu Tigraj żyje w sytuacji głodu lub jest nim bezpośrednio zagrożonych.
Jak mówi Fabrizio Cavalletti, odpowiedzialny we włoskiej Caritas za pomoc dla Afryki, pilnie trzeba stawić czoło pogłębiającej się katastrofie humanitarnej w Tigraj.
Pod tym hasłem pielgrzymowało do Skrzatusza kilkuset diecezjan z niepełnosprawnościami.
Rosja prowadzi działania mające umołżiwić jej utworzenie w libijskim Tobruku bazy wojskowej.
W tym roku odbędzie się w dniach 29 lipca - 3 sierpnia w Trzcińcu w woj. zachodniopomorskim.
Prezydent odznaczył osoby zasłużone w pielęgnowaniu pamięci o ks. Jerzym Popiełuszce.