Dzięki inicjatywie UNESCO przesłanie św. Teresy od Dzieciątka Jezus będzie mogło dotrzeć do nowych środowisk, również do niewierzących – zauważa rektor sanktuarium w Lisieux. Przypomnijmy, że na wniosek Francji i przy poparciu Włoch i Belgii Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury wpisała 150-lecie urodzin świętej karmelitanki na listę rocznic, które będą obchodzone w ciągu najbliższych dwóch lat.
W ten sposób paradoksalnie spełnia się jedno z marzeń św. Teresy, która pragnęła, by Ewangelia dotarła, jak pisała, „aż po najdalsze wyspy”. Jak mówi ks. Olivier Ruffray, można to utożsamić z wychodzeniem na peryferie Papieża Franciszka. Dzięki temu, że rocznica jej urodzin będzie promowana przez oenzetowską organizację, przesłanie Teresy będzie mogło dotrzeć również do ludzi poza Kościołem, na peryferie.
Rozmawiając z Radiem Watykańskim rektor sanktuarium w Lisieux, przyznaje, że UNESCO doceniło przede wszystkim literackie dziedzictwo świętej. Jej dzieła ukazały się bowiem w 80 krajach świata i miały ogromny wpływ na miliony wierzących. Mówi ks. Ruffray:
„Teresa z Lisieux niesie ze sobą przesłanie pokoju i miłości, skierowane do wszystkich narodów. Zachęca je do miłości. Myślę, że żaden z narodów, który przyjął peregrynację relikwii św. Teresy, nie był zawiedziony. Teresa jest znana w świecie przede wszystkim za pośrednictwem tego, co napisała. Jest to przede wszystkim jej autobiografia «Dzieje duszy», ale też 270 listów i 54 wiersze. W swoich pismach zachęca nas do wnikania w głębię naszego serca. Prowadzi nas po drogach pokoju i miłości. Św. Jan Paweł II w 1997 r. ogłosił ją doktorem nauki o miłości. Teresa wzywa nas, byśmy nieśli miłość do naszego świata. Sam Papież Franciszek cytuje ją w Laudato si, kiedy mówi, że pokój na świecie często rozpoczyna się do uśmiechu i wyciągniętej ręki.“
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.