Liczba ofiar śmiertelnych silnego trzęsienia ziemi, które nawiedziło w sobotę zachodni Afganistan, wzrosła do 2000 - powiedział w niedzielę rano rzecznik talibów, którego cytuje agencja AP.
Według najnowszego bilansu sobotniego trzęsienia ziemi w Afganistanie, najtragiczniejszego w skutkach od wielu lat w tym kraju, zginęło blisko 2060 osób, a ponad 9 tysięcy zostało rannych. Kataklizm zniszczył prawie 1330 domów.
Wiele wiosek w prowincji Herat przy granicy z Iranem jest całkowicie zniszczonych. Pod gruzami domów może znajdować się jeszcze wielu ludzi.
Według amerykańskiej służby geologicznej USGS seria wstrząsów, z których najsilniejszy miał magnitudę 6,3, nawiedziła w sobotę rano obszar około 30 km na północny zachód od miasta Herat na zachodzie Afganistanu, w pobliżu granicy z Iranem.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.