biskupi Stanów Zjednoczonych, Ameryki Środkowej i Karaibów upominają się o migrantów
Do zapewnienia ochrony prawnej migrantom z Ameryki Łacińskiej wezwali biskupi Stanów Zjednoczonych, Ameryki Środkowej i Karaibów, którzy w czerwcu spotkali się na regionalnych konsultacjach. W wydanym wczoraj oświadczeniu najwięcej miejsca poświęca się nadużyciom wobec migrantów przebywających w USA lub w Meksyku bądź tam zmierzających. W tym ostatnim kraju dochodzi już do prawdziwych masakr na pozbawionych dokumentów przybyszach. Odkryte ostatnio zbiorowe groby (ponad 200 i 70 ciał) wskazują na ludobójstwo dokonane przez przestępczość zorganizowaną. Biskupi wezwali władze Meksyku do postawienia sprawców przed wymiarem sprawiedliwości i rozliczenia tych zbrodni. Zachęcają też kraje Ameryki Łacińskiej do kampanii uświadamiającej migrantów, jakie niebezpieczeństwa czyhają na nich w drodze do wymarzonych Stanów Zjednoczonych.
Niepokój katolickich hierarchów budzą także wzmożone deportacje z USA realizowane z dużą konsekwencją przez gabinet prezydenta Baracka Obamy. Laureata pokojowej nagrody Nobla biskupi zachęcają do obiecanej reformy migracyjnej. Duchowni wyrazili także solidarność z Haitańczykami, których wiele krajów Ameryki deportowało do ojczyzny. Biskupi podkreślają, że zrujnowany kraj nie może jeszcze przyjmować własnych obywateli, ponieważ przeżywa niestabilność gospodarczą i polityczną.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.