Prorosyjscy separatyści opuścili zajętą wcześniej siedzibę milicji w mieście Kramatorsk w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - poinformowało we wtorek Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Napięta pozostaje sytuacja w Słowiańsku - relacjonują media ukraińskie.
Parlament Malty zalegalizował związki homoseksualne. Za przyjęciem ustawy głosowało 37 deputowanych, nikt nie był przeciw, natomiast opozycyjna Partia Nacjonalistyczna wstrzymała się od głosu, była bowiem przeciwna przyznaniu parom jednopłciowym prawa do adopcji dzieci. Dotychczas homoseksualiści mogli je adoptować jako osoby indywidualne.
Rada Praw Człowieka ONZ opublikowała we wtorek raport, z którego wynika, że ludność rosyjska na wschodniej Ukrainie nie była celem ataków; mniejszość ta fałszywie oskarżyła Ukraińców o prześladowanie, by usprawiedliwić interwencję Rosji - głosi raport.
Ambasador Jordanii w Libii został we wtorek porwany przez zamaskowanych napastników w Trypolisie. Zanim jednak do tego doszło, samochód, którym poruszał się dyplomata został ostrzelany, w wyniku czego obrażenia odniósł kierowca - poinformował libijski MSZ.
Mimo ogłoszonej na wschodniej Ukrainie operacji antyterrorystycznej przeciwko prorosyjskim separatystom, ani jeden z zajętych przez nich budynków administracji państwowej nie został dotąd odbity.
Co najmniej 200 osób zginęło w poniedziałek w zamachu bombowym na dworzec autobusowy w stolicy Nigerii Abudży - poinformowała agencja dpa, powołując się na rozmowę z zastrzegającą sobie anonimowość pracownicą tamtejszego National Hospital.
Kobieta nosząca w swym łonie bliźnięta dowiedziała się w trzecim miesiącu ciąży, że są to dzieci zupełnie obcych ludzi.
Tegoroczna nagroda Pulitzera w kategorii służby publicznej przypadła amerykańskiej wersji brytyjskiego "Guardiana" - "Guardian US" - oraz dziennikowi "The Washington Post" za publikacje poświęcone Edwardowi Snowdenowi - ogłoszono w poniedziałek w Nowym Jorku.
Władimir Putin powiedział Barackowi Obamie, że oskarżenia o rosyjską ingerencję na Ukrainie są "bezpodstawne" - poinformował w poniedziałek wieczorem Kreml po rozmowie telefonicznej prezydentów Rosji i USA.
39-letnia Amerykanka ze stanu Utah przyznała się do zabójstwa sześciorga swoich dzieci tuż po ich urodzeniu - poinformował w poniedziałek lokalny dziennik "Salt Lake Tribune" na swej stronie internetowej.