Parlament Malty zalegalizował związki homoseksualne. Za przyjęciem ustawy głosowało 37 deputowanych, nikt nie był przeciw, natomiast opozycyjna Partia Nacjonalistyczna wstrzymała się od głosu, była bowiem przeciwna przyznaniu parom jednopłciowym prawa do adopcji dzieci. Dotychczas homoseksualiści mogli je adoptować jako osoby indywidualne.
- Malta jest teraz bardziej liberalna i bardziej europejska oraz zapewnia równość swym wszystkim mieszkańcom - oświadczył premier Joseph Muscat. Setki ludzi zebrało się przed parlamentem w stołecznej La Valetcie, by kibicować przyjęciu nowego prawa.
Sprzeciwiał mu się Kościół katolicki. Biskup pomocniczy Malty Charles Scicluna powiedział, że choć niektóre zapisy ustawy są dobre, to jednak nie sprzyja ona dobru dzieci.
W 2011 r. w wyniku referendum na Malcie wprowadzono rozwody.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.