Szwajcaria, która do tej pory ostrożnie reagowała na rosyjską inwazję na Ukrainę, przyjęła w poniedziałek, decyzją Rady Federalnej, pakiet poważnych sankcji wobec Rosji. Oprócz przyjęcia sankcji finansowych wobec prezydenta Władimira Putina, szefa dyplomacji Sergieja Ławrowa i premiera Michaiła Miszustina, nałożono m.in. zakaz wjazdu wobec pięciu oligarchów.
To może potwierdzać informacje, że Białoruś przygotowuje się do inwazji na zachodnią Ukrainę.
W czasie rosyjskiego ataku, w schronie szpitala w portowym mieście Mariupol, na świat przychodziły dzieci.
Ambasada USA w Kijowie poinformowała na Twitterze, że ukraińska straż graniczna rezygnuje z kontroli granicznej kobiet i dzieci. Chodzi o rozładowanie zatorów, które utworzyły się przed przejściami granicznymi.
Dziesiątki osób zginęły, a setki odniosły obrażenia w wyniku zmasowanego ostrzału Charkowa rakietami Grad przez siły rosyjskie - poinformował w poniedziałek doradca w MSW Ukrainy Anton Heraszczenko.
Agencja prasowa UNIAN twierdzi, że ukraińscy pogranicznicy z Wyspy Węży żyją i są w rosyjskiej niewoli. Donoszą o tym także inne media, powołując się na ukraińską marynarkę wojenną. Jeśli to prawda, byłoby to potwierdzenie krążących od paru dni pogłosek.
Doświadczyliśmy tyle, ile niektóre narody nie przeżyły w ciągu dziesięcioleci - oświadczył w poniedziałek w nagraniu opublikowanym na Facebooku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Wyraził on szczególną wdzięczność prezydentowi RP Andrzejowi Dudzie za "wspólną owocną pracę".
– Grożenie bronią jądrową świadczy o słabości Rosji – ocenił w Radiu eM dr Jacek Raubo, ekspert Defence24, nawiązując do decyzji Władimira Putina o postawieniu w stan gotowości rosyjskich wojsk atomowych. Podkreślił, że odstraszanie wcale nie polega na epatowaniu tą bronią, bo posiadające ją kraje są nawzajem świadome swoich możliwości.
Ranną w wyniku ostrzału portowego Mariupola dziewczynkę przewieziono do szpitala, gdzie pomimo interwencji lekarzy zmarła - poinformowała w poniedziałek agencja Ukrinform.
Ponad 400 rosyjskich najemników z tzw. grupy Wagnera działa w Kijowie; ich celem jest prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i członkowie ukraińskiego rządu - podał w poniedziałek brytyjski dziennik "The Times".