Nie poprzemy wniosku o akcesję Szwecji i Finlandii do NATO, dyplomaci tych krajów nie mają po co przyjeżdżać do Turcji - oświadczył w poniedziałek turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan. Szwedzki MSZ zapowiedział, że do Ankary udadzą się delegacje Helsinek i Sztokholmu.
Ukraińskie wojska odepchnęły siły najeźdźców w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie kraju na odległość 3-4 kilometrów od granicy z Rosją - poinformował w poniedziałek wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu, cytowany przez agencję Reutera.
Decyzja rządu o złożeniu wniosku o wejście do NATO jest właściwa z punktu widzenia strategii wojskowej, biorąc pod uwagę obecną sytuację - ocenił w poniedziałek szef sztabu generalnego szwedzkich sił zbrojnych Micael Byden.
Już 15 żołnierek i lekarek zginęło w atakowanym przez siły rosyjskie kombinacie Azowstal, który pozostaje ostatnim punktem ukraińskiego oporu w Mariupolu nad Morzem Azowskim - poinformowała w poniedziałek rada miejska Mariupola na Telegramie.
Norwegia, Dania i Islandia są gotowe udzielić pomocy Szwecji i Finlandii wszelkimi niezbędnymi środkami, jeśli zostaną one zaatakowane zanim staną się formalnie członkami NATO - ogłosili w poniedziałek we wspólnym komunikacie premierzy trzech nordyckich krajów.
Zdecydowaliśmy się poinformować NATO, że chcemy dołączyć do Sojuszu - przekazała w poniedziałek premier Szwecji Magdalena Andersson. Rząd w Sztokholmie podjął formalną decyzję w sprawie pełnego członkostwa w Sojuszu.
Żołnierze rosyjscy zaprowadzili 33-letniego Mykołę, razem z dwoma braćmi, nad krawędź świeżo wykopanego dołu na polu pszenicy. Mężczyźni mieli związane ręce i zasłonięte oczy. Tam Rosjanie strzelili po kolei do każdego z nich.
"Dalsze prowadzenie działalności w Rosji nie jest już możliwe, ani zgodne z wartościami McDonald's" - oświadczyła amerykańska firma, ogłaszając, że opuści rosyjski rynek. Spółka poinformowała, że na skutek swoich decyzji dokona odpisu w wysokości 1,2-1,4 mld dol. z tytułu "strat na walutach obcych".
"Dzisiaj podjęliśmy trudną, ale konieczną decyzję. Dokonujemy odpowiedzialnego wyboru w stosunku do naszych 45 tys. pracowników w Rosji, jednocześnie zachowując wyniki grupy i naszą zdolność do powrotu do kraju w przyszłości w innym kontekście".
Wielu moich klientów zmieniło się na twarzy, ktoś się nagle zestarzał, ktoś przytył, ktoś zaczął tracić włosy - wszystko przez stres; gdy wychodzą z salonu, dziękują i mówią, że czas spędzony na fotelu fryzjerskim odbierają jako dar od losu - mówi w rozmowie z PAP 35-letnia Lana, fryzjerka w jednym z kijowskich salonów fryzjerskich.