Ukraińskie wojska odepchnęły siły najeźdźców w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie kraju na odległość 3-4 kilometrów od granicy z Rosją - poinformował w poniedziałek wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu, cytowany przez agencję Reutera.
W godzinach porannych szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow potwierdził na Telegramie, że 227. batalion charkowskiej brygady Obrony Terytorialnej dotarł do granicy z Rosją i umieścił tam z powrotem ukraiński słup graniczny. Wcześniej poinformowało o tym ministerstwo obrony Ukrainy.
"Natarcie pod Charkowem zaczyna wyglądać bardzo podobnie do kontrofensywy, która ostatecznie wyparła rosyjskie wojska spod Kijowa. Jest jednak zbyt wcześnie, by stwierdzić, czy najeźdźcy również w tym przypadku podejmą decyzję o wycofaniu się" - ocenili 12 maja analitycy amerykańskiego think tanku - Instytutu Badań nad Wojną (ISW).
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.